Po 19 minutach Bayer prowadził z rzymianami już 2:0, ale Giallorossi jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu 2:2, a po zmianie zadali dwa kolejne ciosy i od 73. minuty prowadzili 4:2. Aptekarze nie złożyli jednak broni i wyrównali na cztery minuty przed końcowym gwizdkiem.
- Mogło się skończyć nawet 7:7! Niesamowity mecz! Było ryzyko, że stracimy piątego gola, ale nie zamierzaliśmy kalkulować i ostatecznie mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Nasz trener zrobił bardzo dobre zmiany i w końcówce zagraliśmy znakomicie. Gdybyśmy trafili na 5:4, stadion by odleciał - emocjonował się dyrektor sportowy Bayeru, Rudi Voeller.
W całej 23-letniej historii Ligi Mistrzów więcej bramek niż w szalonym meczu w Leverkusen padło tylko w czterech spotkaniach! Strzelecki rekord Champions League został ustanowiony 5 listopada 2003 roku w meczu AS Monaco - Deportivo La Coruna - kibice zgromadzeni na Stadionie Ludwika II zobaczyli aż 11 bramek, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 8:3!
Więcej bramek padło jeszcze tylko w trzech meczach. W sezonie 2008/2009 Villarreal rozbił u siebie Aalborg 6:3, a gola na 1:0 dla dla Duńczyków zdobył wówczas Marek Saganowski. Poza tym w sezonie 2004/2005 Olympique Lyon wygrał na Stade Gerland z Werderem Brema 7:2, a w edycji 2000/2001 w takich samych rozmiarach PSG ograło Rosenborg Trondheim.
Co ciekawe, ostatnim meczem Ligi Mistrzów, którym padło tak dużo goli, było także spotkanie z udziałem Romy - 21 października 2014 roku rzymianie przegrali na Stadio Olimpico z Bayernem Monachium aż 1:7. W sezonie 2006/2007 natomiast Giallorossi przegrali 1:7 z Manchesterem United. Bayer również uczestniczył w przeszłości w takich strzelaninach: w sezonie 2000/2001 przegrał z Realem Madryt 3:5, a dwa lata później uległ Olympiakosowi Pireus 2:6. W tym pierwszym spotkaniu na ławce rezerwowych Aptekarzy siedział Adam Matysek.
Osiem bramek w jednym meczu Ligi Mistrzów padło wcześniej 16 razy, ale wynikiem 4:4 zakończyły się tylko dwa pojedynki: Hamburger SV - Juventus Turyn (2000/2001) i Chelsea Londyn - Liverpool FC (2008/2009).
Mecze Ligi Mistrzów, w których padło 8 i więcej bramek:
Sezon | Mecz | Wynik | Faza |
---|---|---|---|
2015/2016 | Bayer Leverkusen - AS Roma | 4:4 | grupowa |
2014/2015 | AS Roma - Bayern Monachium | 1:7 | grupowa |
2011/2012 | Real Madryt - Dinamo Zagrzeb | 6:2 | grupowa |
2011/2012 | Dinamo Zagrzeb - Olympique Lyon | 1:7 | grupowa |
2008/2009 | Villarreal CF - Aalborg BK | 6:3 | grupowa |
2008/2009 | Steaua Bukareszt - Olympique Lyon | 3:5 | grupowa |
2008/2009 | Bayern Monachium - Sporting Lizbona | 7:1 | pucharowa |
2008/2009 | Chelsea Londyn - Liverpool FC | 4:4 | pucharowa |
2007/2008 | Liverpool FC - Besiktas Stambuł | 8:0 | grupowa |
2006/2007 | Manchester United - AS Roma | 7:1 | pucharowa |
2004/2005 | Manchester United - Fenerbahce Stambuł | 6:2 | grupowa |
2004/2005 | Olympique Lyon - Werder Brema | 7:2 | pucharowa |
2003/2004 | AS Monaco - Deportivo La Coruna | 8:3 | grupowa |
2002/2003 | Valencia CF - FC Basel | 6:2 | grupowa |
2002/2003 | Olympiacos Pireus - Bayer Lverkusen | 6:2 | grupowa |
2000/2001 | Hamburger SV - Juventus Turyn | 4:4 | grupowa |
2000/2001 | Paris Saint-Germain - Rosenborg Tronfheim | 7:2 | grupowa |
2000/2001 | Real Madryt - Bayer Leverkusen | 5:3 | grupowa |
1998/1999 | Broendby Kopenhaga - Manchester United | 2:6 | grupowa |
1996/1997 | Borussia Dortmund - Steaua Bukareszt | 5:3 | grupowa |
1993/1994 | Werder Brema - Anderlecht | 5:3 | grupowa |
Cudowna metamorfoza polskich piłkarzy? Już nie narzekają na treningi