Emocje na finiszu eliminacji Euro 2016. Koniec marzeń Holandii, a Włochy pomogą Chorwacji?

We wtorek dwie drużyny narodowe fetować będą awans do Euro 2016. Z grupy H awansuje Norwegia albo Chorwacja. Sytuacje jest klarowna - Wikingowie by wywalczyć przepustki, muszą wygrać w Rzymie, jeśli zespół z Bałkanów zgodnie z planem pokona najsłabszą w grupie Maltę. Zespół Pera-Mathiasa Hoegmo czeka niezwykle trudne zadanie, nawet jeśli Italia ma już zapewniony awans.

Włosi tuż po pokonaniu Azerbejdżanu zapowiedzieli, że nie odpuszczą ostatniego meczu i zrobią wszystko, by finiszować na pierwszej pozycji w tabeli. Dodatkową mobilizacją dla niektórych zawodników będzie arena spotkania - Alessandro Florenzi z Romy i Antonio Candreva przyznali, że występy na Stadio Olimpico mają dla nich wyjątkowy wymiar. - Chorwacja czy Norwegia? Myślę, że obie te reprezentacje pojadą na Euro - mówi dyplomatycznie Antonio Conte.

20. uczestnikiem ME zostanie najlepszy zespół z trzeciego miejsca w grupie. Krok od wielkiego sukcesu są Węgrzy, ale rzutem na taśmę mogą ich zdystansować Turcy. Co musi się stać, by zespół znad Bosforu uniknął barażów? Ekipie Fatiha Terima potrzeba wygranej nad Islandią i zwycięstwa Kazachstanu nad Łotwą. Ten drugi warunek może okazać się nie do spełnienia, ponieważ drużyna ze wschodu nie wygrała jeszcze ani jednego meczu w tych eliminacjach.

Hakan Calhanoglu i spółka koncentrować będą się zatem przede wszystkim na tym, by nie ulec Islandczykom. Ewentualna porażka przy równoczesnym triumfie Holandii nad Czechami zepchnęłaby ich na czwarte miejsce w tabeli. - Wierzę, że Turcja przegra u siebie z Islandią, a czy tak się stanie, dowiemy się we wtorek. Nie zamierzam nieustannie sprawdzać przy linii bocznej wyniku drugiego meczu, ponieważ musimy wygrać, żeby oczekiwanie na tamten rezultat miało jakikolwiek sens - zapowiada selekcjoner Pomarańczowych Danny Blind. Dodajmy, że Oranje po raz ostatni nie pojechali na Euro w 1984 roku.

Belgia i Walia - te drużyny okazały się najlepsze w grupie B. Wciąż nie wiadomo jednak, kto wywalczy przepustki do barażowego dwumeczu, a nadziei nie tracą aż trzy zespoły. Bośniacy, uczestnicy ostatniego mundialu, wygrali dwa ostatnie spotkania i przesunęli się na trzecie miejsca, ale remis na Cyprze im nie wystarczy, jeśli Izrael pokona na wyjeździe Czerwone Diabły. Zespół Mechy Bazdarevicia musi zatem zagrać o pełną pulę, a nie wiadomo, czy w podstawowym składzie znajdzie się narzekający na uraz Edin Dzeko.

Program wtorkowych spotkań 10. kolejki eliminacji Euro 2016:

GRUPA A

Holandia - Czechy, godz. 20.45

Turcja - Islandia, godz. 20.45

Łotwa - Kazachstan, godz. 20.45

GRUPA B

Belgia - Izrael, godz. 20.45

Cypr - Bośnia i Hercegowina, godz. 20.45

Walia - Andora, godz. 20.45

GRUPA H

Włochy - Norwegia, godz. 20.45

Bułgaria - Azerbejdżan, godz. 20.45

Malta - Chorwacja, godz. 20.45