- Taki "mecz o wszystko" zdarza się raz na kilka lat i nie chcemy, żeby widzowie musieli dokonywać trudnych wyborów między sportem a naszymi programami rozrywkowymi. Mam nadzieję, że za tydzień w normalnych warunkach zobaczymy przy "Aplauzie" i "Masterchefie" przynajmniej tylu widzów co dotychczas - wyjaśniał portalowi Wirtualnemedia.pl zastępca dyrektora programowego Grupy TVN, Bogdan Czaja.
Już czwartkowe spotkanie ze Szkocją na antenach Polsatu i Polsatu Sport oglądało aż 7,6 miliona widzów, czyli o około 100 tysięcy więcej niż wrześniowy pojedynek z Niemcami.
Według dyrektora marketingu i sprzedaży firmy Modern Times Gruop, mecz Polska - Irlandia może pobić rekord oglądalności. - Wszystko zależy jednak od tego jak się rozwinie sytuacja na boisku. O ile nie będzie tak, że od razu powędrują trzy gole do polskiej bramki, to mecz może liczyć na rekordową widownię w tym roku - wyjaśnił Wojciech Kowalczyk.
Mi się nie chce przez taki szajs telewizji oglądać jak prawie to samo mam na FB, albo na grindr.
Szkoda, że nie Czytaj całość