Bundesliga: fantastyczna seria Andre Schuberta trwa. Dieter Hecking płaci za oszczędzanie

Niesamowita seria Andre Schuberta trwa. Trener, który przejął Borussię Moenchengladbach na chwilę, wygrywa trzeci ligowy mecz z rzędu. Tym razem ofiarą Borussii padł VfL Wolfsburg.

Już w początkowej fazie spotkania dostrzec mogliśmy, że na boisku mamy do czynienia z meczem drugiej kategorii. Ważniejsze odbyło się kilka dni wcześniej - w Lidze Mistrzów.

Szczególnie ekonomicznie podszedł do starcia ligowego szkoleniowiec VfL Wolfsburg. Dieter Hecking usadził na ławce rezerwowych między innymi Dante, Juliana Draxlera, Luiza Gustavo, Basa Dosta czy Christiana Traescha. U gospodarzy odpoczywał natomiast Patrick Herrmann.

Pierwszą połowę kompletnie zepsuło sędziowanie. "Źrebaki" dwukrotnie dochodziły do stuprocentowych okazji, ale arbiter liniowy dostrzegał w tych sytuacjach spalone. Felix Zwayer nie odgwizdał natomiast ewidentnego rzutu karnego po faulu na Andre Schuerrle. Decyzja ta rozwścieczyła piłkarzy Wolfsburga, a prowadzenie gry spowodowało ogólne jej zaostrzenie. Zamiast wielkiego hitu - w końcu mierzyły się trzecia i druga drużyna Bundesligi poprzedniego sezonu - obserwowaliśmy kopaninę.

Niestety, po przerwie mecz wyhamował jeszcze bardziej. Emocje rozpoczęły się tuż po wyrzuceniu na trybuny Dietera Heckinga. Dośrodkowanie z prawej strony otrzymał wprowadzony chwilę wcześniej Havard Nordtveit. Norweski pomocnik chciał oddać piękny strzał z woleja, ale pośliznął się. Miał w tym wszystkim jednak mnóstwo szczęścia, bo piłka wpadła do bramki tuż przy słupku.

Chwilę później sam na sam z Diego Bengalio znalazł się Ibrahima Traore. Były gracz VfB Stuttgart idealnie wykorzystał tę szansę, uderzając tuż obok bramkarza "Wilków".

Borussia wygrała tym samym 2:0, co oznacza trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. "Źrebaki" wywalczyły je pod wodzą trenera Andre Schuberta - człowieka, który objął zespół tylko na chwilę. Może się więc okazać, że szukanie następcy Luciene Favre'a straciło właśnie sens. Schubert radzi sobie doskonale.

Wyniki sobotnich spotkań 8. kolejki Bundesligi:

Hertha Berlin - Hamburger SV 3:0 (1:0)
1:0 - Salomon Kalou 17'
2:0 - Vedad Ibisević 76'
3:0 - Vedad Ibisević 78'

Hannover 96 - Werder Brema 1:0 (0:0)
1:0 - Salif Sane 56'

TSG 1899 Hoffenheim - VfB Stuttgart 2:2 (1:0)
1:0 - Kevin Volland 32' z karnego
1:1 - Jan Kliment 64'
2:1 - Kevin Volland 77'
2:2 - Timo Werner 90'

FC Ingolstadt 04 - Eintracht Frankfurt 2:0 (0:0)
1:0 - Pascal Gross 78'
2:0 - Stefan Lex 84'

***

Borussia Moenchengladbach - VfL Wolfsburg 2:0 (0:0)
1:0 - Havard Nordtveit 75'
2:0 - Ibrahima Traore 79'

Borussia Moenchengladbach: Tobias Sippel - Julian Korb, Andreas Christensen, Alvaro Dominguez, Oscar Wendt - Ibrahima Traore, Mahmoud Dahoud (69' Havard Nordtveit), Granit Xhaka, Fabian Johnson (69' Patrick Herrmann) - Lars Stindl, Raffael (89' Thorgan Hazard)

VfL Wolfsburg: Diego Bengalio - Sebastian Jung, Naldo, Timm Klose, Ricardo Rodriguez - Daniel Caligiuri, Joshua Guilavogui, Maximilian Arnold (81' Nicklas Bendtner), Marcel Schaefer (68' Bas Dost) - Max Kruse, Andre Schuerrle

Żółte kartki: Xhaka 44', Johnson 45' (Borussia), Schaefer 41', Rodriguez 68', Kruse 77' (Wolfsburg)

Sędziował: Felix Zwayer (Berlin)

Widzów: 52 000

[b]Mateusz Karoń

[/b]

Komentarze (2)
avatar
Włókniarz Forever
3.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dość dobry mecz H96, jednak trzeba powiedzieć, że Werder był słaby. Tradycyjnie najlepszy Sane, super też Kiyo oraz Zieler i zaskakująco dobrze Andreasen, który nie grał na swojej pozycji. Dobr Czytaj całość
avatar
Włókniarz Forever
3.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proszę o napisanie relacji z innych meczów. Komu przeszkadzał poprzedni system pisania artykułów pomeczowych?