The Blues przegrywali już ze Srokami 0:2, ale w końcowej fazie zdecydowanie przyspieszyli i uratowali remis, a mogli nawet pokusić się o zwycięstwo.
- Jeśli będziemy grać tak jak w drugiej połowie, możemy wygrać każdy mecz. Jeśli jednak będziemy pokazywać to co przed przerwą, to każde spotkanie możemy przegrać - powiedział Jose Mourinho.
- Martwi mnie gra moich piłkarzy, nie akceptuję jej. W tym meczu chciałem mieć do dyspozycji więcej niż trzy zmiany. Te, których dokonałem okazały się dobre i dały nam punkt. Nie przeprowadzałem ich już w przerwie, bo nie wiedziałem od czego zacząć. Miałem w głowie nawet sześć roszad. Chciałem zrozumieć, co będzie najlepsze dla zespołu, dlatego poczekałem - wyjaśnił.
"The Special One" podkreślił jednak, że sytuacja w tabeli wciąż nie jest tragiczna. - Zaczęliśmy mecz z ośmioma punktami straty do lidera, a po jego zakończeniu ten dystans się nie zmienił. Mamy natomiast jedno wyjazdowe spotkanie mniej i to na stadionie, na którym zawsze jest nam trudno.
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka