Primera Division: Katastrofalna postawa Sevilli! Ekipa Krychowiaka wciąż na dnie

East News
East News

Sevilla przegrała kolejne spotkanie w ramach Primera Division i po 5. kolejkach nadal plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli!

Sevilla po dwóch remisach i porażkach zamierzała przełamać się w wyjazdowym starciu z beniaminkiem - UD Las Palmas. Trener Unai Emery ponownie dokonał kilku roszad w składzie. Przede wszystkim powrócił do systemu 4-4-2 z duetem napastników Fernando Llorente - Ciro Immobile. Największą niespodzianką była jednak obecność na lewym skrzydle Sebastiana Cristoforo, który z powodu poważnej kontuzji kolana poprzednio grał w... grudniu 2014 roku.

Już od pierwszych minut było widać, że gra zdobywcy Ligi Europy nie poprawiła się w stosunku do poprzednich spotkań. Andaluzyjczycy nie potrafili skonstruować ofensywnej akcji i gubili się na tyłach. Ze złego ustawienia obrońców skorzystał w 30. minucie pomocnik miejscowych - Roque Mesa, który skutecznie wykończył sytuację sam na sam.

W trakcie drugiej części gry na boisku w zespole Sevilli pojawili się Kevin Gameiro i Jose Antonio Reyes, ale oni również nie wnieśli powiewu świeżości do ofensywnych poczynań gości. Co więcej, na kwadrans przed końcem defensorzy nie upilnowali Aythamiego Artilesa, który z bliskiej odległości podwyższył rezultat.

Dopiero w końcówce Sevilla przycisnęła. Wielką szansę na kontaktowego gola miał m.in. Grzegorz Krychowiak. Polak trafił jednak z główki w kolegę z drużyny - Gameiro.

Sevilla znów przegrała i po 5 kolejkach z 2 oczkami plasuje się wciąż na dnie ligowej tabeli. Co ciekawe, trener Emery z klubem z Sanchez Pizjuan miał taki sam dorobek na tym etapie rozgrywek 2 lata temu. Klub zakończył wtedy sezon na 5 miejscu i z trofeum za wygraną w Lidze Europy.

Nie tylko Real Madryt i Celta Vigo mają 13 punktów po 5. kolejce! Do tego grona dołączyło również Villarreal. "Żółte Łodzie Podwodne" pokonały na wyjeździe Malagę 1:0, a jedynego gola zdobył zawodnik gospodarzy Fernando Tissone, który w fatalnym stylu wpakował piłkę do własnej siatki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Denisa Suareza. Malaga sezon rozpoczęła równie źle jak Sevilla, a na dodatek wciąż nie zdobyła ani jednej bramki!

UD Las Palmas - Sevilla FC 2:0 (1:0)
1:0 - Roque Mesa 30'
2:0 - Aythami Artiles 76'

UD Las Palmas: Javi Varas - David Simon, Aythami Artiles, Pedro Bigas, Antolin Alcaraz, Hernan - Wakaso Mubarak, Dani Castellano, Roque Mesa (74' Nabil El Zhar) - Jonathan Viera (78' Culio), Sergio Araujo (82' Vicente Gomez).

Sevilla FC: Sergio Rico - Coke, Marco Andreolli, Timothee Kołodziejczak, Benoit Tremoulinas - Michael Krohn-Dehli, Grzegorz Krychowiak, Vicente Iborra, Cristoforo (59' Jose Antonio Reyes) - Fernando Llorente (66' Vitolo), Ciro Immobile (55' Kevin Gameiro).

Żółte kartki: Wakaso Mubarak, Aythami Artiles, Pedro Bigas (UD Las Palmas) oraz Fernando Llorente, Vicente Iborra, Michael Krohn-Dehli (Sevilla).

Sędzia: Del Cerro Grande.

Malaga CF - Villarreal CF 0:1 (0:0)
0:1 - Fernando Tissone (sam.) 71'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 38 29 4 5 112:29 91
2 Real Madryt 38 28 6 4 110:34 90
3 Atletico Madryt 38 28 4 6 63:18 88
4 Villarreal CF 38 18 10 10 44:35 64
5 Athletic Bilbao 38 18 8 12 58:45 62
6 Celta Vigo 38 17 9 12 51:59 60
7 Sevilla FC 38 14 10 14 51:50 52
8 Malaga CF 38 12 12 14 38:35 48
9 Real Sociedad 38 13 9 16 45:48 48
10 Real Betis 38 11 12 15 34:52 45
11 Valencia CF 38 11 11 16 46:48 44
12 UD Las Palmas 38 12 8 18 45:53 44
13 SD Eibar 38 11 10 17 49:61 43
14 Espanyol Barcelona 38 12 7 19 40:74 43
15 Deportivo La Coruna 38 8 18 12 45:61 42
16 Sporting Gijon 38 10 9 19 40:62 39
17 Granada CF 38 10 9 19 46:69 39
18 Rayo Vallecano 38 9 11 18 52:73 38
19 Getafe CF 38 9 9 20 37:67 36
20 Levante UD 38 8 8 22 37:70 32
Źródło artykułu: