Zagłębie Sosnowiec odmładza skład

Zagłębie rozwiązuje kontrakty z doświadczonymi piłkarzami, konsekwentnie stawiając na młodzież. Celem nadal pozostaje awans, choć władze klubu przyznają, że nawet w przypadku jego braku, trener Janusz Kudyba nie musi się obawiać o swoją przyszłość.

Klub rozwiązał ostatnio kontrakt z doświadczonym Rafałem Berlińskim - Nie ukrywamy, że za zwolnieniami doświadczonych piłkarzy kryją się względy finansowe. W porozumieniu z trenerem rozwiązujemy kontrakty z piłkarzami o największych zarobkach - mówi dyrektor Zagłębia Jerzy Lula. W Sosnowcu, wobec trudnej sytuacji finansowej, zwyciężył wariant oszczędnościowy.

Klub ciągle liczy na pieniądze z transferu utalentowanego młodzieżowca Rafała Pietrzaka, który przebywa na testach w Feyenoordzie Rotterdam. - Rafał wraca do Polski w sobotę. Wtedy też powinno się wyjaśnić, czy Holendrzy będą zainteresowani transferem. Pilotujący go Włodzimierz Smolarek jest bardzo tajemniczy. Tak naprawdę trudno przewidzieć jak potoczą się dalsze losy naszego wychowanka - twierdzi Lula, który aktualnie przebywa w Anglii. Dyrektor Zagłębia pojechał na Wyspy, by odwiedzić urodzonego niedawno wnuka.

Tymczasem kontrakt z Zagłębiem podpisał były bramkarz Gawina Królewska Wola, Adrian Masarczyk. - Jest bardzo dobry na linii, dobry w sytuacjach jeden na jeden i niezły na przedpolu. Za jego największą zaletę uważam niesamowitą koncentrację. Podczas meczu jest wręcz flegmatyczny. Ten spokój przekłada się na grę linii obrony - charakteryzuje piłkarza trener sosnowiczan Janusz Kudyba.

Oprócz wymienionych przez Kudybę zalet, Masarczyk ma jeszcze jedną - jest młodzieżowcem. Drugoligowe przepisy nakładają na każdy klub obowiązek stałego przebywania na boisku przynajmniej dwóch młodych piłkarzy. Pewniakiem do gry wydaje się Pietrzak, co jednak będzie, gdy wyjedzie do Feyenoordu? - Poradzimy sobie - zapewnia Kudyba. - Mamy bardzo utalentowanego Dawida Ryndaka, którego widziałbym na prawej pomocy. Poza tym zwróciłem uwagę na Tomka Szatana i napastnika Huberta Gmaja.

Trudno powiedzieć, czy w Sosnowcu pozostanie Maciej Gostomski. Wypożyczonym z Legii bramkarzem jest zainteresowany jeden z klubów ligi duńskiej. - Poprosiłem Maćka, by jak najszybciej określił się co do swojej przyszłości. To bardzo dobry piłkarz i na pewno interesująco by wyglądało jego współzawodnictwo z Masarczykiem. Jeżeli jednak odejdzie, to będziemy szukali zastępcy - mówi Kudyba. W przypadku Gostomskiego wszystko powinno wyjaśnić się do soboty. Trzecim bramkarzem zostanie Bartosz Muc, wychowanek klubu z Sosnowca.

To nie koniec wzmocnień. Skład Zagłębia uzupełni najprawdopodobniej jeszcze jeden piłkarz Gawina Królewska Wola. Wiele wskazuje na to, że będzie to zawodnik ofensywny. Negocjacje trwają, a sfinalizowane zostaną najprawdopodobniej w sobotę. Trener Kudyba przyznaje też, że szuka doświadczonego obrońcy.

Znany jest już terminarz pierwszych sparingów Zagłębia. Na rozgrzewkę podopieczni Kudyby zmierzą się 24 stycznia z drużyną Czarnych Sosnowiec. Cztery dni później na boisku w Katowicach-Szopienicach Zagłębie zagra z Odrą Wodzisław.

Komentarze (0)