Premier League: Everton pognębił Chelsea! Hat-trick reprezentanta Szkocji!

Chelsea wciąż daleka od optymalnej formy! Na inaugurację 5. kolejki Premier League The Blues polegli 1:3 w starciu z Evertonem, a hat-tricka skompletował Steven Naismith, który w październiku zagra przeciwko reprezentacji Polski!

W tym artykule dowiesz się o:

Jose Mourinho zestawił skład dość ostrożnie i od 1. minuty zagrał m. in. John Obi Mikel, zaś Cesc Fabregas został przesunięty bliżej ataku. Niewiele to jednak dało, bo choć premierowy kwadrans w wykonaniu mistrza Anglii wyglądał nieźle, to gdy do głosu doszli już gospodarze, skutki były piorunujące.

W 17. minucie wynik otworzył Steven Naismith, który kilka chwil wcześniej wszedł na boisko za kontuzjowanego Muhameda Besicia. Szkot perfekcyjnie zamknął centrę Brendana Gallowaya i trafił do siatki głową. Pięć minut później było już 2:0 i znów błysnął Naismith, tym razem oddając znakomity płaski strzał sprzed pola karnego. Bośniacki golkiper Chelsea wyciągnął się jak struna, jednak nie miał szans na skuteczną interwencję.

Londyńczycy przyjęli dwa ciężkie ciosy i przez dłuższą chwilę nie potrafili się otrząsnąć. Obudził ich jednak Nemanja Matić, który w 36. minucie dość niespodziewanie oddał potężny strzał z dystansu i chyba sam się nie spodziewał, że zdobędzie po nim cudownego gola. Piłka poleciała bardzo szybko, przy słupku i zaskoczony Tim Howard skapitulował.

Trafienie kontaktowe poderwało ekipę Jose Mourinho, która do końca pierwszej połowy miała miażdżącą przewagę. Nie zdołała jednak wyrównać, a po przerwie gospodarzom udało się opanować sytuację.

"The Special One" zaczął sięgać po rezerwowych. Na boisko weszli Kenedy, a później Radamel Falcao i Willian. Żaden z nich jednak prochu nie wymyślił, a w 82. minucie gwóźdź do trumny mistrza Anglii wbił Naismith, który skompletował hat-trick. Szkot dostał świetne podanie od Rossa Barkleya i skierował piłkę do siatki z bardzo ostrego kąta między nogami Begovicia.

Przy stanie 3:1 było już jasne, że mistrz Anglii nic na Goodison Park nie wskóra. Chelsea doznała w sobotę trzeciej porażki w nowym sezonie, nie notując żadnego progresu w stosunku do tego, co pokazywała przed przerwą reprezentacyjną. Niewykluczone, że już w 5. kolejce londyńczycy znacząco oddalili się od obrony mistrzostwa Anglii. Dziś taki sukces wydaje się dla nich nierealny.

Everton natomiast zagrał kapitalnie i z wielką wiarą. Miał też w składzie znakomicie dysponowanego Naismitha, na którego coraz baczniej powinien spoglądać Adam Nawałka. W październiku reprezentację Polski czeka kluczowy mecz ze Szkocją, a napastnik The Toffees może być dla Biało-Czerwonych ogromnym zagrożeniem.

Everton - Chelsea Londyn 3:1 (2:0)
1:0 - Steven Naismith 17'
2:0 - Steven Naismith 22'
2:1 - Nemanja Matić 36'
3:1 - Steven Naismith 82'

Składy:

Everton: Tim Howard - Seamus Coleman (77' Ramiro Funes Mori), John Stones, Phil Jagielka, Brendan Galloway, James McCarthy, Gareth Barry, Muhamed Besić (9' Steven Naismith), Arouna Kone (72' Aaron Lennon), Ross Barkley, Romelu Lukaku.

Chelsea Londyn: Asmir Begović - Branislav Ivanović, Kurt Zouma, John Terry, Cesar Azpilicueta, John Obi Mikel (55' Kenedy), Nemanja Matić, Pedro Rodriguez (70' Radamel Falcao), Cesc Fabregas (74' Willian), Eden Hazard, Diego Costa.

Żółte kartki: Brendan Galloway, John Stones (Everton) oraz Cesar Azpilicueta, Diego Costa (Chelsea Londyn).

Sędzia: Andre Marriner.

Źródło artykułu: