Marek Leśniak: Niemcy boją się Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Największym problemem Niemców jest linia obronna. Robert Lewandowski jest w stanie ich okiwać na podstawce od piwa - mówi Wirtualnej Polsce Marek Leśniak, były napastnik reprezentacji Polski.

- Serce jest za Polską, ale rozum podpowiada, że remis byłby dla nas bardo dobrym wynikiem. Liczę na szczęście i doping naszych fanów, których ma być kilkanaście tysięcy - uważa Leśniak, którego spotkaliśmy na stadionie we Frankfurcie. - Naszą szansą jest dobra defensywa i szukanie Roberta. Musimy zagrać podobnie jak w Warszawie. Wtedy mieliśmy trzy sytuacje i je wykorzystaliśmy. Tu będzie podobnie. Naszym pomocnikom ciężko będzie wygrać walkę w środku, dlatego trzeba szukać Lewandowskiego - uważa były snajper m.in. Pogoni Szczecin, Bayeru Leverkusen i Wattensheid. - Lewandowski to zawodnik, którego Niemcom brakuje. Chcieliby mieć go u siebie. To w tej chwili najlepszy napastnik w Bundeslidze. I na pewno jeden z najlepszych w historii polskiej piłki - mówi. - Oczywiście Goetze i Mueller śmieją się, że ograją Lewandowskiego, ale wiadomo, że oni bardzo go szanują i się go obawiają. Jeśli dostanie piłkę może zrobić wszystko. Największym problemem Niemców jest środek obrony, on jest ich w stanie okiwać na podstawce od piwa - zakończył. Marek Wawrzynowski z Frankfurtu

Źródło artykułu: