Od jakiegoś czasu media na Wyspach łączyły Karima Benzemę z przeprowadzką do Arsenalą Londyn. Jeszcze w poniedziałek "Daily Star" informowało, że Kanonierzy wciąż mają szansę na pozyskanie napastnika, za którego musieliby wyłożyć 50 mln funtów. Według źródeł gazety, zainteresowany zmianą otoczenia miał być również sam zawodnik.
[ad=rectangle]
W Hiszpanii nikt nie wierzył w transfer Benzemy, a miejscowe media tylko wspominały o rewelacjach brytyjskiej prasy. Również w Realu Madryt są przekonani, że to Benzema będzie numerem 1 na szpicy w rozpoczętym sezonie i w klubie nie jest poszukiwany nowy napastnik.
Do informacji z Wysp odniósł się też sam 27-latek, który na swoim Twitterze opublikował wpis: "Do wszystkich pajaców, którzy chcą wmówić pewne rzeczy moim fanom. Tutaj jest mój dom!"
For all those clowns who want to make believe things at my fans. Here this is my home ! #HalaMadridYNadaMas pic.twitter.com/og6tMZKoft
— Karim Benzema (@Benzema) sierpień 24, 2015
Benzema w pierwszej kolejce sezonu przeciwko Sportingowi Gijon nie mógł zagrać z powodu kontuzji. Od poniedziałku brał już jednak udział w niektórych ćwiczeniach i może być do dyspozycji trenera na następne spotkanie z Realem Betis.