Trener FC Barcelony nie przejmuje się porażką. "Czasami trzeba też przegrać"

Pierwsze przegrane trofeum przez FC Barcelonę Luisa Enrique stało się faktem. Co na ten temat miał do powiedzenia szkoleniowiec ekipy z Camp Nou?

Po zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii, Pucharu Króla, Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy w końcu Luis Enrique znalazł pogromcę. Athletic Bilbao okazał się lepszy w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii - najpierw wygrał na San Mames 4:0, a w rewanżu utrzymał pokaźną zaliczkę i zremisował 1:1. Szkoleniowiec Barcy nie martwi się jednak takimi rezultatami.

[ad=rectangle]

- Czuję się bardzo dobrze. To nie jest dla mnie jakiś wielki cios, jestem w normalnym  stanie. Athletic zagrał wielki mecz, wykorzystał swoje okazje i został zasłużonym wygranym. Musimy wiedzieć jak smakuje zwycięstwo i porażka. Czasami dobrze jest przegrać, aby przekonać się jak ciężko się wygrywa - wyznał na konferencji prasowej szkoleniowiec Barcy.

Jak z ławki trenerskiej wyglądał rewanż? - Dobrze zaczęliśmy, szkoda, że Pique trafił w poprzeczkę. Utrzymywaliśmy wysoki poziom, ale wszystko skończyło się wraz z czerwoną kartką. Athletic skutecznie nas powstrzymywał, jednak do wykluczenia obie ekipy były świetne - dodał Enrique.

- Zabrakło nam jeszcze jednego gola w pierwszej połowie. Nie możemy krytykować ekipy tylko jedziemy dalej. W pierwszym spotkaniu popełniliśmy sporo błędów. Dzisiaj zdecydowanie dominowaliśmy, ale o zwycięzcy nie decyduje jeden mecz, a dwa spotkania - przyznał Andres Iniesta.

Źródło artykułu: