Premier League: Mistrzowska forma Manchesteru City! Chelsea rozbita!

Manchester City w mistrzowskiej formie! Po rozbiciu tydzień temu West Bromwich Albion The Citizens pokonali w hicie Chelsea aż 3:0!

W 1. kolejce piłkarze Manuela Pellegriniego bez trudu ograli na The Hawthorns West Bromwich Albion, zaś londyńczycy pokazali przeciętny futbol i tylko zremisowali u siebie ze Swansea City. Pierwsza połowa na Etihad Stadium była potwierdzeniem tych faktów.

The Citizens zaczęli z ogromnym animuszem i dominowali bezdyskusyjnie. Już po kilkudziesięciu sekundach gry, zastępujący pauzującego za czerwoną kartkę Thibauta Courtoisa, Asmir Begović wygrał pojedynek sam na sam z Sergio Aguero.
[ad=rectangle]
Później Bośniak jeszcze dwukrotnie pokazał klasę, instynktownie broniąc płaskie uderzenia Argentyńczyka, który z zadziwiającą łatwością mijał defensorów Chelsea i wypracowywał sobie dobre pozycje. W 21. minucie Aguero spudłował jeszcze z kilku metrów po dośrodkowaniu Aleksandara Kolarova, lecz dziesięć minut później - dopiero przy piątej okazji (!) - wreszcie znalazł drogę do siatki. Po dość koronkowej akcji zwiódł w polu karnym kilku rywali i oddał bardzo precyzyjny strzał przy słupku. Tym razem Begović nie miał już szans na skuteczną interwencję.

Gol niewiele zmienił w poczynaniach Chelsea, która lepiej zaczęła się prezentować dopiero po przerwie. Wicemistrz Anglii wyraźnie spuścił z tonu, a londyńczycy zaczęli swobodniej rozgrywać piłkę. W 50. minucie powinno być 1:1. Po podaniu za plecy obrońców Ramires łatwo wykorzystał sytuację sam na sam z Joe Hartem, ale arbiter nie uznał tego gola, dopatrując się spalonego. To błąd, bo powtórki telewizyjne wykazały, że ofsajdu nie było.

W 70. minucie Chelsea miała kolejną wyborną szansę. Diego Costa odegrał w polu karnym do Edena Hazarda, Belg ładnym zwodem wypracował sobie pozycję na 11. metrze, lecz jego mocny strzał obronił Hart.

The Blues swoją szansę zmarnowali, a w ostatnim kwadransie przyjęli dwa ciężkie ciosy. Najpierw na 2:0 podwyższył strzałem głową po rzucie rożnym Vincent Kompany, zaś w 85. minucie dzieła zniszczenia mistrza Anglii dopełnił potężną bombą sprzed pola karnego Fernandinho.

The Citizens byli faworytem niedzielnej potyczki, jednak tak wysokiego wyniku nie spodziewał się chyba nikt. Jose Mourinho ma o czym myśleć, bo jego zespół zatracił to, czym sprawiał największe problemy rywalom - konsekwencję w grze, a także spokój w tyłach. Na początku nowego sezonu żadna z formacji ekipy ze Stamford Bridge nie funkcjonuje tak jak powinna.

Manchester City - Chelsea Londyn 3:0 (1:0)
1:0 - Sergio Aguero 31'
2:0 - Vincent Kompany 79'
3:0 - Fernandinho 85'

Składy:

Manchester City: Joe Hart - Bacary Sagna, Vincent Kompany, Eliaquim Mangala, Aleksandar Kolarov, Yaya Toure, Fernandinho, Jesus Navas (65' Samir Nasri), David Silva, Raheem Sterling (79' Martin Demichelis), Sergio Aguero (83' Wilfried Bony).

Chelsea Londyn: Asmir Begović - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry (46' Kurt Zouma), Cesar Azpilicueta, Ramires (64' Juan Cuadrado), Nemanja Matić, Willian (79' Radamel Falcao), Cesc Fabregas, Eden Hazard, Diego Costa.

Żółte kartki: Vincent Kompany, Fernandinho, Yaya Toure, Eliaquim Mangala (Manchester City) oraz Branislav Ivanović, Eden Hazard (Chelsea Londyn).

Sędzia: Martin Atkinson.

Widzów: 54 331.

[event_poll=53002]

#dziejesiewsporcie: Świetny lob wolejem

Źródło artykułu: