PP: Rewanż i hit - zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin

Portowcy rozpoczynają swoiste Tour de Pologne. Zagrają z Jagiellonią w pierwszym meczu Pucharu Polski. Drużyny chcą odegrać rolę nie epizodyczną, a taką jak w 2010 roku.

Pięć lat temu Jagiellonia Białystok zdobyła pierwszy w historii Puchar Polski. W Bydgoszczy pokonała Pogoń Szczecin 1:0 po golu Andriusa Skerli. Portowcy byli wówczas I-ligowcem, a prowadził ich Piotr Mandrysz. Byli rozgoryczeni po porażce - twierdzili, że należał się im się rzut karny za faul na Marcinie Bojarskim. Robert Małek nie zdecydował się jednak wskazać na wapno.
[ad=rectangle]
Jedynym piłkarzem Pogoni, który zagrał w pamiętnym finale i statystuje do dziś w jej kadrze, jest Radosław Janukiewicz. Nadchodzący mecz obejrzy jednak najwyżej w telewizji, a miejsce między słupkami zajmie Jakub Słowik. Będzie to debiut w oficjalnym meczu Pogoni bramkarza, który wypromował się w barwach klubu z Białegostoku.

Od 2010 roku drużyny nie przeprowadziły podobnego, pucharowego rajdu. Szczególnie Pogoń ma pecha w losowaniu drabinki, do którego dokłada mało chwalebne występy. Kibice zobaczyli w ostatnich trzech latach słownie jeden mecz pucharu przy Twardowskiego. Czesław Michniewicz chce do zmienić.

- Na samym początku mamy trudnego rywala. To będzie jeden z najciekawszych pojedynków w tej rundzie. Nie marudzimy, nie załamaliśmy się po losowaniu. Jak chcesz zdobyć puchar, to nie możesz sobie wybierać przeciwnika, a po drugie dobrze nam się gra w piłkę z dobrymi zespołami. Wszystko może się zdarzyć, to tylko jeden mecz - zapowiedział trener.

Finał Pucharu Polski, w którym Jagiellonia pokonała Pogoń Szczecin
Finał Pucharu Polski, w którym Jagiellonia pokonała Pogoń Szczecin

Dla szczecinian wylot do Białegostoku to początek swoistego Tour de Pologne. Problemu dołożyła im Ekstraklasa SA wyznaczając ligowy mecz w Bielsku-Białej na poniedziałek. Przemierzą więc w ciągu niespełna tygodnia 2700 kilometrów, ponieważ między meczami wrócą do bazy. W Ekstraklasie Pogoń plasuje się w środku tabeli - jest niepokonana, ale aż trzy z czterech spotkań zremisowała, co uniemożliwia wskoczenie do czołówki.

Jaga to sąsiad Portowców w Ekstraklasie. Niedawno zakończyła swoją, krótką przygodę w europejskich pucharach. Michał Probierz stara się poukładać puzzle w swoim zespole po odejściu aż czterech czołowych zawodników. Zadanie nie jest łatwe, ale zarazem w Białymstoku pojawiły się ciekawe, głodne sukcesu postacie jak Jacek Góralski czy Łukasz Sekulski. Być może szkoleniowiec sprawdzi kilka nowych wariantów na tle Pogoni.

Na wygranego w parze czeka już KGHM Zagłębie Lubin. Jaga i Pogoń marzą, by nawiązać do pucharowych wyników z 2010 roku i odegrać w trwających rozgrywkach rolę nie epizodyczną. Pokonanie silnego rywala na otwarcie będzie dobrą wróżbą.

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin / śr. 12.08.2015 godz. 17.30

Przewidywane składy:

Jagiellonia: Baran - Modelski, Madera, Tarasovs, Tomasik - Góralski, Romanczuk – Świderski, Vassilijev, Gajos - Sekulski.

Pogoń: Słowik - Frączczak, Fojut, Czerwiński, Nunes - Rudol, Matras - Danielak, Akahoshi, Lewandowski - Zwoliński.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).