W Bayernie nie będą płakać po Guardioli. "Jeśli odejdzie, świat się dla nas nie skończy"

East News
East News

Karl-Heinz Rummenigge zapewnia, że Bawarczycy poradzą sobie po ewentualnym nieprzedłużeniu kontraktu przez Katalończyka i jego odejściu z zajmowanego stanowiska.

Kontrakt Pepa Guardioli z Bayernem Monachium obowiązuje do 30 czerwca 2016 roku. Z wypowiedzi trenera wynika, iż nie podjął jeszcze decyzji w sprawie swojej przyszłości, natomiast Karl-Heinz Rummenigge od dłuższego czasu przyznaje, że chciałby dalej współpracować z Guardiolą - mimo że pod wodzą 44-latka zespół nie realizuje celów w Lidze Mistrzów.
[ad=rectangle]
Wszystko zależy zatem od Guardioli, ale Katalończyk powinien zdawać sobie sprawę, iż Bawarczycy nie będą w nieskończoność czekać na decyzję szkoleniowca. - Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Pepem, który wykonuje dobrą robotę. Jeśli będzie chciał z nami zostać, to znakomicie, ale w przeciwnym wypadku świat się dla nas nie skończy. Po prostu pomyślimy wówczas o kimś nowym - mówi prezes Bayernu.

Sytuację Guardioli mógłby pogorszyć słaby początek nowego sezonu w wykonaniu jego drużyny. Na to jednak się nie zanosi, ponieważ Bawarczycy są zdecydowanie najsilniejsi kadrowo w Bundeslidze. Trudno też sądzić, że mistrz Niemiec będzie miał kłopoty w fazie grupowej Champions League. Najważniejsze mecze drużyna Guardioli rozegra zatem zapewne dopiero wiosną.

Kto mógłby zająć miejsce obecnego szkoleniowca na Allianz Arena? W Niemczech najlepsze notowania ma ostatnio Lucien Favre z Borussii Moenchengladbach, a niedawno sugerowano, że idealnym kandydatem do objęcia Bayernu byłby Juergen Klopp.

#dziejesiewsporcie: Gol i agresywny wybryk Podolskiego

Źródło artykułu: