Zespół Kosty Runjaicia rozpocznie rozgrywki 2. Bundesligi już 24 lipca od konfrontacji z beniaminkiem MSV Duisburg. Sobotnie spotkanie z SV Wehen Wiesbaden (III liga) nie przez przypadek nazwano zatem próbą generalną jednego z głównych faworytów do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.
[ad=rectangle]
Czerwone Diabły wystąpiły w ustawieniu 4-4-2 z Kacprem Przybyłką i Stefanem Mugosą w linii ataku. Polski napastnik przebywał na boisku przez 81 minut i dwukrotnie zdołał skierować piłkę do siatki, co sprawia, że niemal na pewno w 1. kolejce ligowej znajdzie się w podstawowym składzie.
Mateusz Klich w dwóch wcześniejszych meczach kontrolnych strzelił bramki, ale tym razem usiadł wśród rezerwowych i dopiero w 76. minucie zameldował się na placu gry. Runjaić w środku pola wystawił Alexandra Ringa oraz Rubena Jenssena i wygląda na to, że podobnie będzie przeciwko MSV. W rundzie wiosennej minionego sezonu polski pomocnik rozegrał tylko 233 minuty.
Przypomnijmy, że Przybyłko na początku lipca trafił do Kaiserslautern z SpVgg Greuther Fuerth. 22-latek kosztował 400 tysięcy euro.
SV Wehen Wiesbaden - 1.FC Kaiserslautern 0:2 (0:1)
0:1 - Przybyłko 3'
0:2 - Przybyłko 75'
Skład 1.FCK: Mueller - Zimmer, Vucur (85' Mockenhaupt), Heubach, Loewe (85' Osei-Kwadwo) - Karl (63' Ziegler), Ring (76' Klich), Jenssen (76' Fomitschow), Halfar (63' Goertler) - Przybyłko (81' Deville), Mugosa (46' Thommy).