Bayern Monachium rozbił Valencię w Pekinie, Robert Lewandowski już strzela

Pojedynek w Pekinie lepiej rozpoczęli Bawarczycy - po kwadransie gry Philipp Lahm dograł w pole karne do Thomasa Muellera, który pokonał bramkarza Nietoperzy. Podopieczni Pepa Guardioli mieli okazje na kolejne gole (Thiago Alcantara ostemplował słupek), tymczasem do wyrównania doprowadził strzałem głową Rodrigo.
[ad=rectangle]
Na prowadzenie 2:1 swój zespół wyprowadził Mueller, któremu ponownie asystował Lahm, a w 54. minucie na listę strzelców wpisał się Thiago po efektownej akcji nowego nabytku monachijczyków Douglasa Costy.

Przed upływem godziny rywalizacji Guardiola posłał na murawę Roberta Lewandowskiego, dla którego był to pierwszy występ w okresie przygotowawczym. Polak nie pozwolił długo czekać na swoje trafienie i w 69. minucie po wymanewrowaniu Shkodrana Mustafiego nie dał szans Yoelowi Rodriguezowi. W końcówce piątego gola dla Bayernu powinien zdobyć Pierre-Emile Hoejbjerg, ale wykazać musiał się również Tom Starke.

Ostatecznie Niemcy wygrali 4:1 i poprawili nastroje po zajęciu w poprzedni weekend ostatniego miejsca w towarzyskim turnieju Telekom Cup. 24 lipca Bawarczycy zagrają z Interem Mediolan, a dwa dni później z Guangzhou Evergrande.
 
Bayern Monachium - Valencia CF 4:1 (2:1)
1:0 - Mueller 16'
1:1 - Rodrigo 27'
2:1 - Mueller 45+1'
3:1 - Thiago 54'
4:1 - Lewandowski 69'

Składy:

Bayern: Ulreich (46' Starke) - Rafinha, Benatia (82' Pohl), Alaba, Bernat (82' Steinhart) - Lahm (82' Green), Rode (58' Hoejbjerg), Alonso (58' Kimmich), Thiago (71' Guadino), Costa (71' Kurt) - Mueller (58' Lewandowski).

Valencia: Rodriguez (81' Domenech)- Barragan, Vezo (46' Mustafi), Orban, Gaya (14' Piatti) - Fuego (66' Alcacer), Perez (46' Feghouli), Parejo (66' Tropi), Rodrigo (66' Bakkali), de Paul - Mina (46' Negredo).

Arturo Vidal nie będzie ostatnim nabytkiem Bayernu? "Di Maria? Nie chcę dementować"