Jackson Martinez już w najbliższych dniach powinien zostać zawodnikiem AC Milan. Włosi porozumieli się z FC Porto i zapłacą za Kolumbijczyka 35 mln euro. Ponieważ Silvio Berlusconi i Adriano Galliani są tym razem wyjątkowo hojni i oferują napastnikowi pensję w wysokości 4 mln euro rocznie, nic nie powinno stanąć na drodze do finalizacji rozmów.
[ad=rectangle]
Oprócz Martineza na San Siro ma trafić Geoffrey Kondogbia. To środkowy pomocnik AS Monaco, na ściągniecie którego Milan jest gotowy przeznaczyć aż 30 mln euro. Jeśli tylko sam zainteresowany nie wyrazi sprzeciwu, działacze z księstwa prawdopodobnie nie zablokują transferu przy tak pokaźnej ofercie, zwłaszcza że przed dwoma laty wydali na 22-latka nieco mniejszą sumę - 20 mln euro.
Martinez i Kondogbia mogą zostać jednymi z najdroższych wzmocnień w historii klubu z Mediolanu. Listę otwierają Rui Costa (42 mln euro), Filippo Inzaghi (37 mln), Alessandro Nesta (30,5 mln), a kolejne pozycje zajmują Ronaldinho oraz Alberto Gilardino (po 25 mln). Odnotujmy, że Rossoneri zdecydowali się na tak pokaźne wydatki po tym, jak tajlandzki inwestor Bee Taechaubol dofinansował klub 500 mln euro, nabywając 48 procent udziałów.
Dodać trzeba, iż Milan nie zrezygnował z prób ściągnięcia Zlatana Ibrahimovicia. Za niespełna 34-letniego Szweda nie trzeba jednak płacić więcej niż 15 mln euro.