Włodarze AC Milan chcą, by duet napastników tworzyli Zlatan Ibrahimović oraz Jackson Martinez. Pozyskanie Szweda może okazać się problematyczne z uwagi na prawdopodobne weto Paris Saint-Germain, natomiast Kolumbijczyk niemal na pewno przybędzie do Mediolanu. Silvio Berlusconi i Adriano Galliani wyłożyli bowiem 35 mln euro, by zapłacić FC Porto klauzulę odstępnego.
[ad=rectangle]
Co najistotniejsze, Milan przekonał do transferu snajpera i uzgodnił z nim warunki czteroletniego kontraktu. Na jego mocy Martinez będzie zarabiał we Włoszech 3,5 mln euro za każdy sezon. To sporo, ale prawdopodobieństwo, że reprezentant Kolumbii nie spełni oczekiwań w Serie A, jest niewielkie, uwzględniając, iż od trzech lat rewelacyjnie spisuje się na Starym Kontynencie.
Martinez przybył do Porto w 2012 roku z ligi meksykańskiej za 8,8 mln euro. Dla Smoków rozegrał 133 oficjalne spotkania, w których aż 92 razy wpisał się na listę strzelców i zaliczył 14 asyst. W każdym z trzech ostatnich sezonów wygrywał klasyfikację najskuteczniejszych w Primeira Liga.
Według włoskiej prasy działacze Milanu chcieliby sprowadzić także inną gwiazdę wicemistrza Portugalii - pomocnika Yacine Brahimiego. W przypadku Algierczyka konkretów póki co jednak brakuje.