Środa w Premiership: Wymagający Pennant, nie ma ofert dla Santa Cruza

Czy Jermaine Pennant odejdzie z Liverpoolu? Prawdopodobnie tak, ale zdaniem tego zawodnika nie przeniesie się on do innego angielskiego zespołu. Ma ofertę z Realu Madryt. Z kolei Sam Allardyce poinformował, że Blackburn Rovers nie dostało żadnej propozycji kupna Roque Santa Cruza. Natomiast Tottenham Hotspur negocjuje z Portsmouth transfer Jermaina Defoe.

Pennant chce tylko do Realu

Magia gry dla Realu Madryt działa. Jermaine Pennant powiedział, że nie wyobraża sobie gry w innym angielskim zespołem, po tym jak Królewscy złożyli Liverpoolowi ofertę na jego osobę.

- Nie mogę wyobrazić sobie gry w innym zespole z Premier League, po tym jak grałem w Liverpoolu. Wiem, że Real złożył ofertę. To wspaniały klub - tak jak Liverpool. Nie jestem pewien, jak wygląda teraz sytuacja. Schlebia mi zainteresowanie moją osobą ze strony tak wielkiego klubu jak Real - powiedział Pennant.

25-letni piłkarz ma ważny kontrakt z The Reds jeszcze tylko przez kilka miesięcy. Według mediów, Królewscy muszą zapłacić za niego 3 miliony funtów, aby go w styczniu wyciągnąć z Anfield.

Żadnych ofert kupna Santa Cruza

Menedżer Blackburn Rovers Sam Allardyce poinformował, że klub z Ewood Park nie otrzymał żadnej oferty kupna Roque Santa Cruza. Spekulowało się, iż Manchester City takową złożył, lecz Blackburn dementuje.

Na razie Paragwajczyk nie zagrał pod wodzą Allardyce'a żadnego meczu, ale jest to spowodowane tym, że ma kłopoty zdrowotne. Szkoleniowiec Blackburn nie ma zamiaru pozbywać się tego piłkarza, gdyż w poprzednim sezonie był czołowym strzelcem nie tylko Rovers, ale i całej ligi.

- Nie było żadnej oferty z Manchesteru City czy innego klubu. Nikt nie chce na początek tracić swoich najlepszych piłkarzy - przyznał Sam Allardyce.

Redknapp nie traci nadziei

Wciąż Tottenham Hotspur nie porozumiał się z Portsmouth w sprawie kwoty odstępnego za Jermaina Defoe. Harry Redknapp, menedżer Kogutów, nie traci jednak nadziei i wierzy, że wkrótce będzie miał do dyspozycji tego piłkarza.

Portsmouth jednak nie chce sprzedawać Defoe. Pieniędzy The Pompey nie brakuje, gdyż za Lassanę Diarrę Portsmouth dostanie od Realu Madryt aż 20 milionów funtów. Tottenham bardzo chciałby pozyskać Defoe, a Redknapp doskonale wie na co go stać. Jeszcze niedawno był bowiem menedżerem Portsmouth i napastnik ten grał pierwszy skrzypce u Redknappa.

Chopra nie wróci na stałe do Cardiff

Drugoligowe Cardiff City nie będzie próbowało pozyskać na zasadzie transferu definitywnego Michaela Chopry. Napastnik Sunderlandu wrócił na Ninian Park, gdzie strzelił sporo goli i także jest w dobrej dyspozycji.

- Były rozmowy na temat transferu. Jednak Sunderland chce otrzymać za niego 4,5 do pięciu milionów funtów. Żaden klub z The Championship nie może pozwolić sobie na taki wydatek - powiedział Dave Jones, menedżer Cardiff City.

Chopra trafił do Czarnych Kotów właśnie z walijskiego zespołu za 5 milionów funtów. W tym sezonie grał mało dla Czarnych Kotów i dlatego został wypożyczony do Cardiff. Tam w jedenastu meczach strzelił 5 goli.

Simpson piłkarzem WBA

West Bromwich Albion wypożyczyło napastnika Arsenalu Londyn Jay'a Simpsona. Na The Hawthorns 20-letni piłkarz ma spędzić czas do końca sezonu, a w poprzednim grał w Millwall - również na zasadzie wypożyczenia.

W bieżących rozgrywkach zdołał zadebiutować w barwach Kanonierów w spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej z Sheffield United. W kolejnym meczu zdobył dwie bramki przeciwko Wigan Athletic.

Distin nie odejdzie z Portsmouth

Obrońca Portsmouth Sylvain Distin zapowiedział, że nie czuje potrzeby odejścia z The Pompey. W prasie pojawiły się informacje, iż Francuz wobec odejścia Harry'ego Redknappa także będzie chciał opuścić Fratton Park.

- Po pierwsze, nie powiedziałem, że gdzieś odchodzę. Po drugie, jestem szczęśliwy w tym miejscu - powiedział Distin. W barwach Portsmouth 31-letni zawodnik występuje od maja 2007 roku. Dotychczas rozegrał 71 meczów, w których nie zdobył ani jednej bramki.

Według prasy, Arsenal Londyn najchętniej kupiłby do swojego składu Distina. Wydaje jednak się, że może obejść się smakiem.

Kinnear nie puści Givena

Shay Given nie opuści Newcastle United w styczniowym okienku transferowym - tak twierdzi Joe Kinnear, menedżer Srok. Irlandczyk znalazł się na celowniku Arsenalu Londyn, który szuka nowego bramkarza.

Kanonierzy są ponoć gotowi zapłacić aż osiem milionów funtów za Givena. - Nie ma żadnego problemu. On jest bardzo szczęśliwy w Newcastle. Nie chce odchodzić. Kochan ten klub, jest też częścią tego miasta. To światowej klasy bramkarz - powiedział Joe Kinnear.

Stilian Petrov: Mamy charakter

Aston Villa zajmuje po dwudziestu kolejkach Premiership wysokie, czwarte miejsce. Zdaniem piłkarza tego zespołu Stiliana Petrova jest to wynikiem dużej determinacji jaką mają zawodnicy The Villans.

Bułgar uważa, że Aston Villa ma charakter i jest w stanie w tym sezonie powalczyć o najwyższe cele. Potwierdziła to we wtorkowy wieczór, gdy zdobyła zwycięskiego gola w spotkaniu przeciwko Hull City. Do własnej bramki 120 sekund przed końcem trafił Kamil Zayatte.

Niepewna przyszłość Fullera

Nie wiadomo czy Ricardo Fuller nie będzie musiał odejść ze Stoke City. Wrzawa wokół piłkarza jeszcze nie ustała, po tym jak uderzył on kapitana Andy'go Griffina podczas meczu z West Ham United.

- Kto wie jaka będzie moja przyszłość? Zawsze dawałem Stoke tyle, ile potrafiłem. Może dawałem za dużo i teraz jestem w takiej sytuacji - powiedział Ricardo Fuller. Jest on najlepszym strzelcem The Potters i w tym sezonie zdobył w sumie sześć goli.

Komentarze (0)