Koszmar Szczęsnego. Kowalczyk zabrał głos. Trzy słowa

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny (Getty Images), w ramce: Wojciech Kowalczyk (Youtube)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny (Getty Images), w ramce: Wojciech Kowalczyk (Youtube)

Wojciech Szczęsny zaliczył fatalną pierwszą połowę meczu z Benfiką Lizbona. Występ bramkarza za pośrednictwem mediów społecznościowych podsumował Wojciech Kowalczyk, który zrobił to... w swoim stylu.

Wojciech Szczęsny otrzymał kolejną szansę od Hansiego Flicka na występ pomiędzy słupkami bramki FC Barcelony. Wyzwanie naprawdę było trudne, ponieważ FC Barcelona mierzyła się na wyjeździe z Benfiką Lizboną w Lidze Mistrzów.

Niestety, polski bramkarz popełnił dwa kardynalne błędy w pierwszej połowie spotkania. Najpierw, wyszedł przed własne pole karne i "skasował" Alejandro Balde, a potem sfaulował rywala w "szesnastce". W obu przypadkach "Duma Katalonii" traciła bramki (więcej TUTAJ).

Występ Wojciecha Szczęsnego podsumował Wojciech Kowalczyk. Srebrny medalista igrzysk olimpijskich 1992 opublikował krótki wpis w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

"Zapaliłem sobie cygaro" - napisał w swoim stylu na platformie X. Skąd takie podejście? Zapewne były napastnik doszedł do wniosku, iż miał rację w przypadku golkipera. Jakiś czas temu optował za tym, aby to Inaki Pena bronił w meczach wyższej rangi, a Polak teoretycznie mniej istotnych.

- Nie dlatego, że Wojtek coś zawalił. Po prostu na razie taka jest hierarchia wśród bramkarzy. Ale do końca sezonu jeszcze wiele meczów i wszystko się może zdarzyć - mówił (więcej TUTAJ).

FC Barcelona po pierwszej połowie meczu z Benfiką Lizbona przegrywała 1:3. Druga część spotkania przeszła jednak do historii. Podopieczni Hansiego Flicka odrobili straty w doliczonym czasie gry, a w ostatniej akcji zapewnili sobie zwycięstwo 5:4.

Wojciech Szczęsny może mówić więc o sporym szczęściu. Choć w najbliższym meczu zapewne większość kibiców spodziewa się zmiany w bramce "Dumy Katalonii".

Komentarze (12)
avatar
Zbigniew Szyszko
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Flick chyba zrozumial ze Szczesny nie potrafi grac na przedpolu a taki bramkarz jest potrzebny Barcelonie. U nas Nawałka mimo fantastycznego wystepu Fabianskiego w 2016 postawil na niepewnosc N Czytaj całość
avatar
Stanisława Fiłonowicz
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Błąd to popełnił ewentualnie przy karnym, a jak wyglądają błędy bramkarskie to pokazał goalkeeper z Lizbony 
avatar
Aurin
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
11
5
Odpowiedz
W mojej ocenie nie było tak słabego bramkarza w reprezentacji Polski ,który zawalił tyle meczów,a to że ciągle gra zawdzięcza mocnej osobowości i popularności w mediach 
avatar
Paul40
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Wytrzezwiał już? 
avatar
zibi44z
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
11
4
Odpowiedz
zobaczylem jeszcze raz sytulacje bramkowe Szczesny nie popelnil ani jednego bledu, przy kolizji blad obroncy! a karnego nie powinien byc podyktowany
Zgłoś nielegalne treści