We wtorkowy wieczór Iker Casillas spotkał się z jednym z dyrektorów Realu Madryt, który dał mu jasno do zrozumienia: - Jeśli chcesz pozostać w Realu, będziemy razem współpracować w kolejnym sezonie. Sam zainteresowany zamierza wypełnić swój kontrakt ważny do 2017 roku, a chęć jego pozostania wyrażał również prezes Florentino Perez.
[ad=rectangle]
W kolejnych rozgrywkach Casillas ma zarobić na Santiago Bernabeu 7,5 mln euro, natomiast w swoim ostatnim sezonie 7 mln. W barwach madryckiego klubu zadebiutował w 1999 roku i do tego czasu rozegrał aż 724 spotkania. W trwającym sezonie wygrał miejsce w podstawowym składzie z najlepszym golkiperem poprzednich rozgrywek Primera Division - Keylorem Navasem. Kostarykanin pokazał się ze świetnej strony na mistrzostwach świata, Królewscy wyłożyli za niego 10 mln euro, ale najprawdopodobniej będzie to jego jedyny sezon na Santiago Bernabeu.
Jednym z priorytetów włodarzy wicemistrza Hiszpanii jest bowiem sprowadzenie nowego bramkarza. Pozostanie Casillasa nie wpływa na decyzję o zakupie Davida de Gei, który odrzucił już propozycję nowego kontraktu ze strony Manchesteru United. Czerwone Diabły chcą otrzymać za Hiszpana 40 mln euro, z kolei Królewscy liczą na wydatek rzędu 30 mln. Media sugerują, że do transakcji może zostać włączony Fabio Coentrao.
Źródło: Foto Olimpik/x-news