Według Portugalczyków białostocki klub mógłby sprzedać 18-letniego bramkarza, jeśli Benfica zaoferuje za niego 3 mln euro. 33-krotni mistrzowie Portugalii początkowo chcieli, by Bartłomiej Drągowski nabierał szlifów w Benfice B, ale ten pomysł nie spotkał się z akceptacją samego zainteresowanego i klub z Lizbony wie, że jeśli chce pozyskać nastolatka, to musi umieścić go od razu w I zespole.
[ad=rectangle]
Do doniesień Recordu odniosła się Jagiellonia, która wydała oświadczenie w sprawie publikacji portugalskiego dziennika. Oto jego treść:
"Jagiellonia Białystok wyjaśnia, że nie podawała i nie będzie podawać kwoty odstępnego za piłkarza. Bartkiem zainteresowanych jest wiele klubów, jednak Benfica nie złożyła nam żadnej oferty. Przypuszczamy, że pojawiające się w mediach informacje są działaniami menedżerów piłkarskich".
Wychowanek Jagielonii w sezonie zasadniczym był najlepszym bramkarzem T-ME. 18-letni golkiper interweniował na linii z 83-proc. skutecznością. Obronił 94 ze 114 uderzeń w światło swojej bramki. W 10 z 22 występów zachował czyste konto, a w pozostałych 12 meczach puścił tylko 21 bramek.
Drągowski jest w bieżącym sezonie najmłodszym bramkarzem nie tylko T-ME, ale i wszystkich 20 najmocniejszych lig Europy wg współczynnika UEFA. By znaleźć regularnie broniącego jego rówieśnika, trzeba zajrzeć aż do zajmującej 27. miejsce w rankingu Serbii.
Oprócz Benfiki Drągowskim interesują się też czołowe kluby Serie A, Bundesligi i Premier League.
Jak łatwo policzyć, nie obronił 20-stu, a przy tym... puścił tylko 21 bramek. No to ma niezla skutecznosc tr Czytaj całość