Uznawany za faworyta Feyenoord Rotterdam w pierwszej połowie środowej rywalizacji narzucił rywalom wysokie tempo. Wystarczyło 10 minut od pierwszego gwizdka, by Anis Hadj Moussa wpisał się na listę strzelców.
W 33. minucie Jakub Moder nieznacznie przyczynił się do gola Igora Paixao, ale asysta została zapisana w jego dorobku. Polak popisał się celnym przerzutem do klubowego kolegi, który przeprowadził indywidualną akcję na lewej flance i fantastycznym uderzeniem z dystansu znalazł drogę do siatki.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz
Nadzieje kibiców gości odżyły chwilę później, gdy Jorg Schreuders zdobył bramkę kontaktową. Z kolei w 41. minucie Moder mógł zwiększyć przewagę Feyenoordu. Kadrowicz zza pola karnego oddał piekielnie silny strzał i trafił jedynie w poprzeczkę.
W końcówce meczu Paixao skompletował dublet. Czwarty cios wyprowadził 20-letni napastnik Ibrahim Osman.
Ekipa z Rotterdamu odniosła zwycięstwo 4:1 nad FC Groningen. Feyenoord plasuje się na trzecim miejscu w stawce Eredivisie. W niedzielę Moder zdobył bramkę przeciwko Go Ahead Eagles (3:2) i znowu miał udział przy golu.
Feyenoord Rotterdam - FC Groningen 4:1 (2:1)
1:0 - Anis Hadj Moussa 10'
2:0 - Igor Paixao 33'
2:1 - Jorg Schreuders 37'
3:1 - Igor Paixao 82'
4:1 - Ibrahim Osman 90'
Czy Moder powinien być podstawowym pomocnikiem reprezentacji Polski? 
