[tag=6746]
Marcin Malinowski[/tag] w dwóch ostatnich ligowych pojedynkach pauzował z powodu problemów z przeciążeniem kolana. Doświadczony stoper będzie mógł wystąpić w pojedynku Ruchu Chorzów z Koroną Kielce.
Wiele wskazuje jednak na to, że zawodnik pojedynek ze Złocist-Krwistymi rozpocznie na ławce rezerwowych. W ostatnich spotkaniach dobrze w defensywie współpracowali Rafał Grodzicki i Michał Helik. Poza meczem z Jagiellonią, gdzie Niebiescy dali się dwa razy zaskoczyć, we wcześniejszych trzech pojedynkach defensywa chorzowian zagrała na "zero" z tyłu.
[ad=rectangle]
Za wystawieniem do składu Helika i Grodzickiego przemawia także wzrost obu piłkarzy. Kielczanie wiele goli zdobywają ze stałych fragmentów gry i mają rosłych zawodników. Podwyższenie bloku obronnego w takiej sytuacji wydaje się słusznym rozwiązaniem. Z kolei Malinowski należy do niezbyt wysokich graczy, jednak doskonale czyta grę.
Sam zainteresowany nie zamierza się rozwodzić nad tym czy zagra w Kielcach, czy też rozpocznie spotkanie na ławce rezerwowych. Dla "Maliny" cel na najbliższe mecze jest jeden. - Wszyscy wierzymy w to, że Ruch dalej będzie grał w ekstraklasie i to jest nasz główny cel - powiedział kapitan Niebieskich. - Od dłuższego czasu mogliśmy się oswoić z tym, że tabela będzie tak wyglądała. Zależało nam na tym, żeby nazbierać jak najwięcej punktów, aby na starcie dodatkowych siedmiu spotkań mieć lepszą drogę w górę tej tabeli - dodał.