Wobec kontuzji Diego Costy Jose Mourinho musiał zdecydować się na Loica Remy'ego bądź Didiera Drogbę. Jednak na ostatnim treningu ten pierwszy doznał kontuzji i tylko Drogba pozostał do dyspozycji portugalskiego menedżera. 37-letni napastnik już od 16 meczów nie potrafi strzelić bramki i to mogło niepokoić fanów Chelsea.
Pierwsza połowa była toczona w żywym tempie. Jednak goście nie postawili wysoko poprzeczki i nie potrafili zdominować rywali. Gospodarze grali ambitnie, a fani nagradzali ich za każdą dobrą akcję.
Sytuacji po obu stronach było jak na lekarstwo. Wprawdzie w statystykach Chelsea znalazło się trafienie w słupek, jednak dośrodkowanie Williana zmieniło się w strzał i Robert Green miał całą sytuację pod kontrolą. Nie mogło być zatem mowy o groźnej sytuacji dla Chelsea.
[ad=rectangle]
Druga połowa niewiele różniła się od pierwszej. Wciąż spotkanie było zacięte, a okazji nie było za wiele. Lepsze mieli gospodarze. W jednej z nich Matt Phillips świetnie zwiódł w polu karnym Branislava Ivanovica i oddał strzał lewą nogą niemal wprost w bramkarza Chelsea, który sparował piłkę na korner.
W 88. minucie goście dość niespodziewanie zdobyli gola. Eden Hazard wpadł w pole karne i dograł na 14 metr do Cesca Fabregasa, który w dużym tłoku płaskim strzałem pokonał Greena.
Jak się później okazało - była to jedyna bramka w tym spotkaniu, w którym zespołem tak naprawdę lepszym byli gospodarze. Chelsea zwyciężyła i wciąż ma siedem punktów przewagi nad Arsenalem oraz dwa zaległe spotkania do rozegrania. Losy mistrzostwa wydają się być rozstrzygnięte.
Queens Park Rangers - Chelsea FC 0:1 (0:1)
0:1 - Cesc Fabregas 88'
Składy:
QPR: Robert Green - Mauricio Isla, Nedum Onuoha, Steven Caulker, Clint Hill, Matt Phillips, Joey Barton, Sandro (81' Niko Kranjcar), Karl Henry, Charlie Austin, Bobby Zamora (83' Junior Hoilett).
Chelsea: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry, Cesar Azpilicueta, Ramires (56' Oscar), Nemanja Matić, Willian (80' Juan Cuadrado), Cesc Fabregas (90+2' Kurt Zouma), Eden Hazard, Didier Drogba.
Żółte kartki: Sandro, Zamora (QPR) oraz Drogba (Chelsea).
Sędzia: Andre Marriner.
Come on Chelsea
O boooooże ooo boooooooooże
To gorsze niż porównywanie Zawiszy do kobiety.