Derbiki przy Roosevelta - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Górnik Zabrze, który od ponad pół roku nie wygrał na własnym stadionie, w sobotnie popołudnie podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Wynik batalii może być kluczowy dla układu miejsc w górnej "ósemce".

23 sierpnia 2014 roku ostatnie zwycięstwo na własnym boisku świętował Górnik Zabrze. Podopieczni Józefa Dankowskiego odprawili wówczas z kwitkiem imiennika z Łęcznej, od tego czasu nie zwyciężając przy Roosevelta od siedmiu meczów o stawkę. Kibice śląskiej drużyny zdają się być coraz bardziej zniecierpliwieni i trudno się temu dziwić. Tak fatalnej serii przed własną publicznością Trójkolorowi w ostatnich kilkunastu latach nie notowali.
[ad=rectangle]
Wiarę w przełamanie fatalnej passy w zabrzańskim klubie pokładają w... Podbeskidziu Bielsko-Biała. Najbliższy rywal górniczego zespołu co prawda wygrał dwa ostatnie mecze o stawkę na stadionie im. Ernesta Pohla, ale wciąż wydaje się być dla Górnika wymarzonym rywalem. Wystarczy wspomnieć, że na dziewięć dotychczasowych meczów o ligowe punkty zabrzanie wygrali aż siedem, raz padł remis i raz górą byli Górale. Bilans bramkowy jest równie druzgocący dla bielszczan i wynosi 16-4.

Do sobotniej batalii na boiskach T-Mobile Ekstraklasa obie ekipy przystąpią osłabione. Górnik będzie musiał poradzić sobie bez kontuzjowanych Mariusza Przybylskiego i Radosława Sobolewskiego. Podbeskidzie z kolei do Zabrza przyjedzie bez wyłączonych z gry przez urazy Sylwestra Patejuka i Antona Slobody.

W ligowej tabeli Trójkolorowych i Górali dzielą trzy pozycje, okraszone różnicą dwóch punktów. Zabrzanie z 34 oczkami na koncie plasują się na piątej pozycji, zaś bielszczanie z 32 punktami zajmują miejsce ósme. Pojedynek ten może mieć zatem kluczowe znaczenie dla układu sił w górnej połówce tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Mecz przy Roosevelta nosi potoczną nazwę "derbiki". Bielsko-Biała, które kategorycznie odcina się od śląskiej przynależności, leży dziś w administracyjnych granicach województwa śląskiego. Szczególnie jednak to bielskiej drużyny nie rozpala. - Bielsko było kiedyś miastem wojewódzkim. Teraz należy do Śląska, więc można powiedzieć, że czekają nas derby województwa. Mimo to podchodzimy do tego spotkania, jak do każdego innego. Miejmy jednak nadzieję, że widowisko będzie godne derbów - mówi Marek Sokołowski, kapitan Podbeskidzia.

Podobne aspiracje mają przed sobotnim starciem zawodnicy Górnika. - Jesienią zagraliśmy bardzo dobry mecz w Bielsku-Białej i wygraliśmy 3:0. Udało mi się strzelić bramkę, ale to już przeszłość. Wiemy dzięki temu meczowi, że jesteśmy w stanie wypunktować Podbeskidzie. Trzeba jednak zaznaczyć, że w Pucharze Polski doznaliśmy porażki na własnym boisku. Teraz czas na rewanż - zapowiada Ołeksandr Szeweluchin, obrońca 14-krotnych mistrzów Polski.

Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 14.03.2015 godz. 15:30

Przewidywane składy:

Górnik: Steinbors - Szeweluchin, Augustyn Magiera - Gergel, Grendel, Iwan, Danch, Kosznik, Madej, Łuczak.

Podbeskidzie: Pesković - Górkiewicz, Konieczny, Stano, Deja, Tomasik, Sokołowski, Iwański, Kolczak, Chmiel, Korzym.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: