Przygotowania I-ligowców: Pracowity GKS Tychy, bezbłędne Wigry Suwałki, Jakub Bąk królem strzelców

Trenerzy zaprosili podopiecznych na premierowe treningi w styczniu, niemal równolegle do szkoleniowców pracujących w elicie. Mieli o kilka tygodni więcej do przepracowania. To szansa na zrobienie "zaprawy" na cały rok, sprawdzenie wariantów taktycznych, testowanie potencjalnych wzmocnień. I-ligowcy zagrali średnio dziesięć sparingów. Na przodownika pracy wyrósł Tomasz Hajto, nowy opiekun GKS-u Tychy.
[ad=rectangle]
Trójkolorowi byli jednym z najaktywniejszych graczy na rynku transferowym. Ponadprzeciętną aktywność wykazywali też na boiskach. Zagrali 18 sparingów, czyli więcej niż mają zaplanowanych spotkań ligowych. - Osobiście powiem, że dawno nie miałem takiego ciężkiego przygotowania. Mam nadzieję, że ta praca przyniesie efekt w lidze. Liczę na to, że nie będziemy walczyć do samego końca o utrzymanie, a wcześniej sobie je zapewnimy, żeby nie było nerwów - powiedział pomocnik Łukasz Grzeszczyk.

Intensywny kalendarz pomógł Jakubowi Bąkowi zostać królem strzelców zimy w I lidze. Autor 9 goli trafił na wypożyczenie do GKS-u Tychy z Pogoni Szczecin. Przygoda na Pomorzu Zachodnim nie układała się po myśli "Bączka". Kibice wypominali mu właśnie seryjne marnowanie sytuacji podbramkowych. Teraz sprawia wrażenie piłkarza, który odblokował się. Powinien to jeszcze potwierdzić w meczach o stawkę. A że potrafi - pokazywał już w przeszłości właśnie w barwach tyszan.

Okienko w I lidze: Transferowe ostatki, zbrojenia Widzewa, chaos z Kurowskim

Generalnie ostatnie tygodnie należały do młodych wilków, a nie weteranów. O gola mniej niż Bąk strzelił Krzysztof Piątek z KGHM Zagłębia Lubin, a siedem trafień zapisał na swoje konto Mateusz Szczepaniak z Miedzi Legnica.

Gołym okiem widać, którzy trenerzy mają problem ze znalezieniem strzelb. Stomil Olsztyn i Flota Świnoujście to kluby pogrążone w problemach organizacyjnych. Łączy je także fakt, że najskuteczniejsi gracze w kadrach strzelili po ledwie dwa gole. Stomil to jedyna drużyna, która zimą nie wygrała nawet raz. - Wygląda na to, że tak jak w poprzedniej rundzie będziemy dochodzić do optymalnej dyspozycji meczami ligowymi – zapowiedział trener Mirosław Jabłoński.

Ireneusz Mamrot: Nikt nie składa broni, musimy punktować od startu

Skoro już była mowa o Flocie Świnoujście, to bez wątpienia o jej sparingach zrobiło się najgłośniej. Nie ze względu na błyskotliwą formę. Zimowe granie świnoujścian w Niemczech i w Hiszpanii wyglądało dziwnie od początku. Klub ukrywał personalia testowanych, żonglował rywalami, a trener Tudor Florin-Laurentiu urządzał sobie test-mecze anonimów lub akurat wpadł na pomysł przerwania pojedynku. Po czasie przynajmniej jeden sparing znalazł się pod lupą UEFA i PZPN-u, a Flota Świnoujście jest podejrzewana o popełnienie przestępstwa przekupstwa sportowego. Alarm w europejskiej federacji uruchomił się na podstawie obserwacji ruchu u bukmacherów.

Zdecydowanie lepsze wrażenie zostawili po sobie piłkarze Wigier Suwałki. To jedyna niepokonana drużyna w 2015 roku. 35 goli strzelonych, 2 stracone - taki bilans robi wrażenie, szczególnie, że na liście sparingpartnerów znalazła się Jagiellonia Białystok i Stomil Olsztyn. Wigry to jeden z klubów, który wybrał się przed rundą wiosenną poza granice Polski. Z każdym rokiem liczba zespołów decydujących się na zagraniczne zgrupowanie rośnie.

Najlepsi strzelcy drużyn:

Tabela sparingów:

Tabela sparingów z rywalami z T-Mobile Ekstraklasy i I ligi: