Leszek Ojrzyński: Z Legią chcemy sprawić niespodziankę

W niedzielę piłkarzy Podbeskidzia Bielsko-Biała czeka wyjazdowe spotkanie przeciwko Legii Warszawa. - Nie jedziemy tam przegrać przed meczem, tylko coś wywieźć - przyznał Leszek Ojrzyński.

Po 21. kolejce Podbeskidzie Bielsko-Biała zajmuje w tabeli T-Mobile Ekstraklasa siódmą pozycję. Górale nie ukrywają, że ich celem jest zajęcie miejsca w czołowej ósemce. W dwóch tegorocznych spotkaniach Podbeskidzie zdobyło cztery punkty, a o poprawę tego dorobku w najbliższej serii spotkań będzie niezwykle trudno. Rywalem zespołu spod Klimczoka będzie Legia Warszawa, która w czwartek po porażce 0:3 odpadła z Ligi Europy.
[ad=rectangle]
Warto dodać, że w tym roku mistrzowie Polski nie wygrali jeszcze meczu o punkty i do starcia z Góralami przystąpią mocno zdeterminowani, by zakończyć złą passę. Mimo to Podbeskidzie chce w stolicy sprawić niespodziankę. - Będzie to bardzo trudne spotkanie, jak każde wyjazdowe. Dodatkowo jedziemy do mistrza Polski i drużyny, która jest liderem w ekstraklasie i jest murowanym faworytem do ponownego zdobycia mistrzostwa. Nie jedziemy do Warszawy, by przegrać przed meczem, tylko coś wywieźć. Ostatnie mecze pokazywały, że Legia traciła punkty, ale tym nie ma się co sugerować. Trzeba grać tam najlepiej jak potrafimy i trzymać się planu. Wtedy możemy być bliżsi wywiezienia zdobyczy punktowej, chcemy tam sprawić niespodziankę - przyznał trener bielskiego zespołu, Leszek Ojrzyński.

Dodatkowa trudność w przygotowaniu drużyny do starcia z Legią polega na roszadach jakie dokonuje w składzie trener Henning Berg. - Na pewno jest to trudniejsze niż przygotowanie do drużyny, która ma mniej roszad w składzie. Legia dysponuje bardzo szeroką kadrą, są to zawodnicy zróżnicowani i do każdego trzeba się przygotować. Kadra jest liczna i każdy może praktycznie wyjść w pierwszej jedenastce. Wcześniej było podobnie, kiedy ostatnio graliśmy i sztuka nam się udała, bo zdobyliśmy trzy punkty - ocenił Ojrzyński.

Źródło artykułu: