Franck Ribery odmieni grę ofensywną Bayernu? Francuz wraca do dyspozycji Pepa Guardioli

Bawarczycy bez francuskiego skrzydłowego słabo radzili sobie w poczynaniach ofensywnych. Począwszy od meczu z Hamburgerem SV 31-latek będzie już mógł pojawiać się na murawie.

W spotkaniach z VfL Wolfsburg, Schalke 04 Gelsenkirchen i VfB Stuttgart Bayern Monachium zdobył zaledwie cztery gole. Dwa z nich zdobył Arjen Robben, jednego boczny obrońca Juan Bernat i wreszcie David Alaba popisał się kapitalnym strzałem z dystansu. Kombinacyjna gra ofensywna podopiecznym Pepa Guardioli w ogóle się nie kleiła.
[ad=rectangle]
Bawarczycy już wkrótce rozpoczną meczowy maraton, a w poprawie formy postara się im pomóc Franck Ribery. Lewoskrzydłowy doznał urazu tuż przed startem drugiej połowy sezonu i musiał pauzować przez kilkanaście dni. Szybko doszedł do siebie i znajdzie się w kadrze meczowej na pojedynek 21. kolejki Bundesligi z Hamburgerem SV. - Mam nadzieję, że zagram - przyznaje.

Ribery najprawdopodobniej sobotni pojedynek rozpocznie na ławce rezerwowych. Magazyn Kicker w podstawowym składzie w ofensywie awizuje Robbena, Thomasa Muellera, Mario Goetze oraz Roberta Lewandowskiego.

Dodajmy, że z kontuzją uporał się już także Rafinha, a to oznacza, że wyłączeni z gry w Bayernie z powodów zdrowotnych są tylko Javi Martinez, Philipp Lahm oraz Thiago Alcantara.

Komentarze (0)