24-letni reprezentant Polski w niedzielne popołudnie zakomunikował, że "doszedł do porozumienia z angielskim klubem", ale jego nazwy nie chciał zdradzić, tłumacząc to tym, że dopóki kluby nie złożą podpisów, on nie uwierzy w transfer.
[ad=rectangle]
Pomocnik Sevilii wywołał tym wpisem poruszenie na Twitterze, ale wypada wyjaśnić, że to żart z okazji Dnia Świętych Niewiniątek, czyli latynoskiego odpowiednika Prima Aprilis - 28 grudnia w krajach hiszpańskojęzycznych to dzień sprawiania sobie kawałów.
Doszedlem do porozumienia z angielskim klubem jednak ze swojego doswiadczenia wiem ze zmienie dopiero klub 1/2
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) grudzień 28, 2014
jak obie strony zloza podpis na umowie dlatego poinformuje o detalach pozniej. 2/2
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) grudzień 28, 2014
Krychowiak jest zawodnikiem Sevilli od lipca. Andaluzyjczycy zapłacili za niego Stade Reims 5,5 mln euro, a Polak jesienią był ich podstawowym graczem. Wystąpił w 21 z 23 możliwych spotkań. Pauzował tylko w meczach Pucharu Króla, w których Unai Emery oszczędzał graczy pierwszego planu, a jeden pojedynek Ligi Europejskiej opuścił z powodu urazu kostki.