Biorąc pod uwagę piłkarzy z zawodowymi kontraktami, w rundzie jesiennej ani jednej minuty w oficjalnych meczach pierwszej drużyny VfL Wolfsburg nie rozegrali: trzeci bramkarz Patrick Drewes, przewlekle kontuzjowani Felipe Lopes i Patrick Ochs oraz Mateusz Klich.
[ad=rectangle]
Polski pomocnik tylko czterokrotnie załapał się do meczowej osiemnastki, a na murawie pojawił się 6 razy w pojedynkach rezerw Wolfsburga w Lidze Regionalnej Północnej, gdzie uzyskał 3 gole i 3 razy asystował.
Jak podaje Wolfsburger Allgemeine Zeitung, Klich jest jedynym piłkarzem, na odejście którego w styczniu zgodę wyrażają działacze. Poważnie zainteresowany ma być nim PAOK Saloniki. - Poza tym nie chcemy pozbywać się żadnego gracza - zapewnił dyrektor sportowy Klaus Allofs, jednoznacznie wykluczając transfer największej gwiazdy Kevina de Bruyne, którym rzekomo interesuje się Manchester City.
Wilki po znakomitej rundzie jesiennej, którą ukończyły tuż za plecami Bayernu Monachium, zamierzają skupić się na zatrzymaniu w zespole kluczowych zawodników. Jeszcze w tym roku nowe kontrakty mają podpisać Vieirinha oraz Ricardo Rodriguez.
Latem Wolfsburg miał problemy ze sprowadzeniem bramkostrzelnego napastnika. Ostatecznie na Volkswagen-Arena trafił Nicklas Bendtner, który jesienią przebywał na murawie zaledwie przez 479 minut i zdobył tylko 3 gole. Duńczyk cieszy się jednak zaufaniem trenera Dietera Heckinga, podobnie jak inny piłkarz linii ataku nie zawsze imponujący skutecznością Bas Dost.