Polacy w Bundeslidze: Lewandowski mniej skuteczny, obiecujący Olkowski, solidny Polanski

East News
East News

W rundzie jesiennej Bundesligi zagrało 10 polskich piłkarzy. Łącznie zdobyli 11 goli i 9-krotnie asystowali. Kto wypadł pozytywnie, a kto spisał się poniżej oczekiwań?

Najskuteczniejszym z Polaków okazał się zgodnie z oczekiwaniami Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium nie był jednak tak skuteczny jak w poprzednich sezonach i tylko 7 razy znalazł drogę do bramki. W rundzie jesiennej rozgrywek 2013/2014 "Lewy" trafił 11-krotnie, natomiast w jeszcze wcześniejszych sezonach na półmetku miał strzelonych odpowiednio 10 i 12 bramek.
[ad=rectangle]
Najdłużej z biało-czerwonych na murawie przebywał Eugen Polanski. Pomocnik TSG 1899 Hoffenheim spisywał się bez zarzutu i miał pewne miejsce w podstawowym składzie, chociaż musiał zmagać się ze sporą konkurencją w osobach reprezentanta Niemiec Sebastiana Rudego oraz Pirmina Schweglera i Sejada Salihovicia. Otrzymywał wysokie noty od magazynu Kicker - w jego zespole w polu lepiej radzili sobie tylko stoper Niklas Suele i ofensywny pomocnik Kevin Volland.

W 16 pojedynkach wziął udział Łukasz Piszczek, a bardziej eksploatowany od niego w Borussii Dortmund był jedynie Pierre-Emerick Aubameyang. Niestety, boczny obrońca żółto-czarnych nie prezentował poziomu z sezonu 2012/2013, kiedy należał do najlepszych w lidze na swojej pozycji. Nie zdobył ani jednego gola i tylko raz asystował.

Bardzo obiecująco w debiutanckim półroczu w Niemczech spisał się Paweł Olkowski. Początkowo wydawało się, że nowy nabytek 1.FC Koeln będzie tylko rezerwowym, ale były gracz Górnika Zabrze wygrał rywalizację z kapitanem zespołu Miso Brecko i sprawdził się także jako prawoskrzydłowy. Popisem Olkowskiego był pojedynek z Hoffenheim (4:3), w którym zdobył dwa gole i zaliczył asystę.

Artur Sobiech wziął udział wprawdzie w aż 14 meczach, ale przebywał na murawie zaledwie przez niespełna 400 minut. Polski napastnik Hannoveru 96 najpierw przegrywał walkę o "11" tylko z Joselu, a później także z Jimmy'm Briandiem. Wiosną raczej nie może liczyć na regularne występy. Sebastian Boenisch również grał stosunkowo niewiele, zmagając się z problemami zdrowotnymi i nowo pozyskanym przez Bayer Leverkusen Wendellem. Trener w końcówce rundy równo rozdzielał liczbę minut między Polaka a Brazylijczyka.

Do poziomu prezentowanego przez Olkowskiego nie dostroili się Adam Matuszczyk i Sławomir Peszko. Ich powrót do Bundesligi jest jak do tej pory zupełnie nieudany, a w przypadku defensywnego pomocnika w grę wchodzi styczniowy transfer. Barwy klubowe niemal na pewno zmienią Ludovic Obraniak i Mateusz Klich, którzy nie zyskali zaufania w oczach trenerów. "Ludo" zawiódł na całej linii zarówno Robina Dutta, jak i Viktora Skripnika, natomiast Klich był wprawdzie komplementowany przez Dietera Heckinga, ale nie dostał od niego ani jednej szansy w oficjalnym pojedynku.

Tylko dwa mecze zdążył rozegrać Jakub Błaszczykowski, który długo wracał do zdrowia po zerwaniu więzadeł krzyżowych i dolegliwościach mięśniowych. Jeśli "Kuba" w styczniu solidnie popracuje nad formą i kondycją, powinien ponownie odgrywać ważną rolę w grze BVB.

Statystyki polskich piłkarzy w rundzie jesiennej Bundesligi:

PiłkarzMeczeMinutyGoleAsysty
Łukasz Piszczek 16 1305 - 1
Paweł Olkowski 16 1200 2 3
Eugen Polanski 15 1321 1 -
Robert Lewandowski 15 1182 7 3
Artur Sobiech 14 392 1 1
Sebastian Boenisch 8 675 - 1
Adam Matuszczyk 7 323 - -
Sławomir Peszko 6 208 - -
Jakub Błaszczykowski 2 71 - -
Ludovic Obraniak 2 56 - -
Mateusz Klich - - - -
...
Łącznie 11 9
Źródło artykułu: