Suma odstępnego za piłkarza Metalista Charków wyniesie ok. 1,5 mln euro. Byłaby ona wyższa, gdyby nie fakt, że dotychczasowy kontrakt Seweryna Gancarczyka z ukraińskim klubem wygasa już za pół roku.
27-letni defensor ma za sobą niezwykle udaną jesień. Jego drużyna bardzo dobrze gra w lidze, gdzie zajmuje 2. miejsce w tabeli (za Dynamem Kijów), ponadto wciąż liczy się w rozgrywkach Pucharu UEFA. W eliminacjach Metalist poradził sobie z Besiktasem Stambuł (jednego z goli strzelił Gancarczyk), a w fazie grupowej zremisował u siebie z Herthą Berlin, a następnie pokonał na wyjeździe Galatasaray Stambuł.
Na tym drugim meczu gościł menedżer piłkarza, Grzegorz Bednarz, który rozmawiał o transferze obrońcy Metalista nad Bosfor. Wiadomo już, że Gancarczykiem interesują się trzy czołowe kluby tureckie, a także Hertha Berlin.
- To jeszcze nie czas, by ujawniać szczegóły. Może się jednak tak zdarzyć, że Seweryn zimą opuści Ukrainę - stwierdził Bednarz w rozmowie z Przeglądem Sportowym.