Przełamią klątwę? - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Po porażce w Łęcznej z Górnikiem sytuacja Ruchu w tabeli znowu zrobiła się bardzo trudna. Cel na najbliższe dni jest prosty: 6 punktów w dwóch meczach. Niebiescy mają jednak przed spotkaniem problem.

W ostatnich spotkaniach z Góralami Niebiescy mogli nabawić się kompleksów. Trudno w to uwierzyć, ale Ruch w ekstraklasie nigdy jeszcze nie wygrał na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jesienią chorzowianie przegrali pod Klimczokiem 0:3. Wówczas mówiło się, że zmęczony grą w pucharach Niebiescy płacą za walkę na dwóch frontach.

Minęło kilka miesięcy i... sytuacja nie zmieniła się. Obecnie w tabeli obydwa zespoły dzieli aż dziesięć punktów. Do tej pory, gdy Niebiescy rywalizowali z Góralami, w klasyfikacji wyżej byli chorzowianie. Ruch jednak nie potrafił pokonać na własnym stadionie bielszczan nawet wtedy, gdy sięgał po wicemistrzostwo Polski. W tamtym pojedynku Niebiescy prowadzili już 2:0, ale w końcówce bielszczanie doprowadzili do remisu. W końcowym rozrachunku straconych punktów zabrakło Ruchowi do wywalczenia tytułu mistrza Polski.
[ad=rectangle]
Dodajmy, że po raz ostatni chorzowianie ograli Górali na własnym stadionie w 2007 roku. Wtedy to świętujący powrót po czterech latach do ekstraklasy chorzowianie roznieśli Podbeskidzie wygrywając w ówczesnej II lidze 4:0. Na ostatnią wygraną nad bielszczanami Niebiescy czekają od października 2012 roku. Wówczas Ruch na wyjeździe pokonał Podbeskidzie 2:1.

Po klęsce 0:3 w meczu w Łęcznej z Górnikiem Ruch wrócił niemal do punktu wyjścia. Wydawało się, że po dwóch wygranych do końca jesiennych spotkań chorzowianie w dużej części odrobią wcześniejsze straty. Tymczasem pojedynek z walczącym o awans do pierwszej ósemki Podbeskidziem będzie miał dla Niebieskich duży ciężar gatunkowy.

Bielszczanie po ostatniej wygranej na własnym stadionie z Lechią Gdańsk zbliżyli się do pierwszej ósemki. Górale w ekstraklasie są niepokonani od 3 listopada, kiedy u siebie przegrali z Piastem Gliwice 2:4. W tamtym pojedynku Podbeskidzie przystąpiło do meczu poważnie osłabione.

Podobnie będzie w poniedziałek przy Cichej. Wśród Górali na pewno zabraknie Macieja Korzyma, Adama Pazio, Damiana Byrtka oraz Marka Sokołowskiego. Niepewny jest także występ Macieja Iwańskiego, który w pojedynku z Lechią Gdańsk doznał wstrząśnienia mózgu i w ostatnich dniach nie czuł się zbyt komfortowo. W tygodniu nie trenowali także na pełnych obrotach Pavol Stano i Dariusz Pietrasiak, ale przy Cichej obaj raczej zagrają.

W zespole Niebieskich wykluczony jest występ Marcina Kusia. Do zdrowia wrócił już za to Jakub Kowalski. Do formy po urazach wracają także Wojciech Skaba i Michał Rzuchowski.

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pon. 8.12.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:


Ruch Chorzów:
Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Surma, Starzyński, Chovanec - Efir - Kuświk.

Podbeskidzie Bielsko-Biała:
Pesković - Górkiewicz, Stano, Konieczny, Adu - Patejuk, Deja, Sloboda, Iwański, Chmiel - Demjan.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: