Przed sobotnim spotkaniem strat do miejsc premiowanych awansem Olimpia Grudziądz nie miała zbyt dużych. Ewentualna wygrana z dotychczasowym liderem sprawdziła by, że strata podopiecznych Dariusza Kubickiego do miejsca premiowanego awansem do ekstraklasy zmalałaby zaledwie do trzech punktów.
[ad=rectangle]
Od początku jednak mądrzej grali gracze z Niecieczy. Nagroda przyszła szybko, bo już w 18. minucie. Mateusz Janeczko dośrodkował dobrze z rzutu rożnego. Piłkę w stronę bramki uderzył jeszcze Kupczak, a Dariusz Kłus przypadkowo pokonał swojego golkipera!
Gospodarze nie byli jednak ani przez chwilę zagrozić poważnie bramce gości, którzy bardzo dobrze wychodzili z każdej opresji. Dobrze prezentował się w szczególności Jakub Czerwiński, który był również widoczny podczas ofensywnych stałych fragmentów gry.
Dariusz Kubicki od początku drugiej części gry ustawił swój zespół bardzo ofensywnie. Olimpia nadal nie stwarzała sytuacji, a więcej miejsca w środkowej strefie pozwalała Termalice na groźne kontry. Zawodnikom trenera Mandrysza także jednak brakowało dokładności.
W 80. minucie Tomasz Foszmańczyk przyjął sobie piłkę na 25. metrze. Piłkarz gości oddał uderzenie, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki Olimpii! Termalica Bruk-Bet Nieciecza zgarnęła trzy punkty i powróciła na fotel lidera I ligi.
Olimpia Grudziądz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:2 (0:1)
0:1 - Dariusz Kłus (s) 18'
0:2 - Tomasz Foszmańczuk 80'
Składy:
Olimpia Grudziądz: Fabiniak - Jaroch, Łabędzki, Piter-Bućko, Woźniak, Kłus (46' Smoliński), Popović, Szczot (67' Cieśliński), Rogalski, Kaczmarek (46. Suchocki), Aleksander.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Nowak - Fryc, Czerwiński, Kopacz, Jarecki, Janeczko (55' Kamiński), Kaczmarczyk, Sołdecki (63' Foszmańczyk), Kupczak, Pleva, Drozdowicz (89' Płaneta).
Żółte kartki: Smoliński (Olimpia), Jarecki, Czerwiński, Pleva (Nieciecza).
Sędzia: Paweł Raczkowski.