Tuż po El Clasico na murawę wyszły ekipy Valencii i Elche. Faworytów z wysokości trybun oglądał nowy właściciel klubu - singapurski biznesmen Peter Lim, który lepszego widowiska nie mógł sobie wymarzyć. Po dwóch asystach Pablo Piattiego do siatki trafiali Shkodran Mustafi (premierowy gol w barwach Nietoperzy) oraz Dani Parejo. Kropka nad "i" została postawiona po zmianie stron, kiedy to samobójczego gola zaliczył David Lomban.
[ad=rectangle]
Powrót do Primera Division zaliczył za to Alvaro Negredo, który wykurował się już z kontuzji odniesionej w okresie przygotowawczym i zagrał w nowych barwach przez 10 minut. W zespole z Elche cały mecz na ławce rezerwowych obserwował Przemysław Tytoń, który wkrótce może mieć nowego trenera. Jego zespół w sześciu ostatnich konfrontacjach zdobył bowiem zaledwie oczko.
Wciąż na swoją pierwszą wygraną czeka zespół z Cordoby. Tym razem beniaminek zremisował z jednym z najbardziej zawodzących zespołów La Liga - Realem Sociedad. Szkoleniowiec Basków, Jagoba Arrasate, już prawie dwiema nogami jest poza klubem.
Fatalne serie podtrzymały również ekipy Eibar i Granady. Za sprawą remisu 1:1 oba zespoły na zwycięstwo czekają od połowy września.
Valencia CF - Elche CF 3:1 (2:0)
1:0 - Mustafi 12'
2:0 - Parejo 18'
3:0 - Lomban (sam.) 63'
3:1 - Jonathas 90'
Cordoba CF - Real Sociedad 1:1 (0:1)
0:1 - Inigo Martinez 22'
1:1 - Xisco Jimenez 87'
SD Eibar - Granada CF 1:1 (1:1)
0:1 - Nyom 8'
1:1 - Boveda 37'