Primera Division: Valencia zbliżyła się do lidera, Cordoba wciąż bez wygranej

Porażkę FC Barcelony wykorzystała Valencia, która traci do lidera tylko dwa oczka. Wkrótce nowego trenera może mieć za to Przemysław Tytoń.

Tuż po El Clasico na murawę wyszły ekipy Valencii i Elche. Faworytów z wysokości trybun oglądał nowy właściciel klubu - singapurski biznesmen Peter Lim, który lepszego widowiska nie mógł sobie wymarzyć. Po dwóch asystach Pablo Piattiego do siatki trafiali Shkodran Mustafi (premierowy gol w barwach Nietoperzy) oraz Dani Parejo. Kropka nad "i" została postawiona po zmianie stron, kiedy to samobójczego gola zaliczył David Lomban.

[ad=rectangle]

Powrót do Primera Division zaliczył za to Alvaro Negredo, który wykurował się już z kontuzji odniesionej w okresie przygotowawczym i zagrał w nowych barwach przez 10 minut. W zespole z Elche cały mecz na ławce rezerwowych obserwował Przemysław Tytoń, który wkrótce może mieć nowego trenera. Jego zespół w sześciu ostatnich konfrontacjach zdobył bowiem zaledwie oczko.

Wciąż na swoją pierwszą wygraną czeka zespół z Cordoby. Tym razem beniaminek zremisował z jednym z najbardziej zawodzących zespołów La Liga - Realem Sociedad. Szkoleniowiec Basków, Jagoba Arrasate, już prawie dwiema nogami jest poza klubem.

Fatalne serie podtrzymały również ekipy Eibar i Granady. Za sprawą remisu 1:1 oba zespoły na zwycięstwo czekają od połowy września.

Valencia CF - Elche CF 3:1 (2:0)
1:0 - Mustafi 12'
2:0 - Parejo 18'
3:0 - Lomban (sam.) 63'
3:1 - Jonathas 90'

Cordoba CF - Real Sociedad 1:1 (0:1)
0:1 - Inigo Martinez 22'
1:1 - Xisco Jimenez 87'

SD Eibar - Granada CF 1:1 (1:1)
0:1 - Nyom 8'
1:1 - Boveda 37'

Źródło artykułu: