MKS Alwernia niekwestionowanym liderem na półmetku IV ligi gr. małopolskiej

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Znicz
/ Znicz
zdjęcie autora artykułu

Już teraz, po zakończeniu rundy jesiennej śmiało można typować, że młoda ekipa prowadzona przez Mariusza Wójcika znów jak burza przejdzie przez całą rundę wiosenną i zasłużenie dopisze na kartach historii klubu mistrzostwo IV ligi gr. małopolskiej. Trudno bowiem przypuszczać, że zajmującą drugą lokatę drużynę Beskidu Andrychów stać będzie na to, by pokrzyżować plany MKS-owi.

W tym artykule dowiesz się o:

MKS dobitnie potwierdził swoją wyższość nad pozostałymi rywalami. Bilans 12 zwycięstw i 5 remisów w 17 spotkaniach jest naprawdę imponujący. Rozpędzony zespół z Alwernii stracił punkty jedynie w meczach na własnym boisku z LKS Mogilany (2:2) i Karpatami Siepraw (0:0) oraz w spotkaniach wyjazdowych z Orkanem Szczyrzyc (0:0), Popradem Muszyna (2:2) i IKS-em Olkusz (0:0). Jedyne, z czym nie mogą pogodzić się sympatycy MKS Alwernii, to bardzo mała frekwencja na stadionie. Pomimo, iż zespół gra pierwsze skrzypce w swojej grupie, to próżno szukać w tym małym, bo liczącym zaledwie 3500 mieszkańców miasteczku sporego zainteresowania futbolem. Średnia oscyluje w granicach 150 widzów na mecz.

Wicelider po rundzie jesiennej, Beskid Andrychów, sporo będzie musiał napracować się, aby utrzymać korzystną dla siebie lokatę. Patrząc jednak za ogromne zaangażowanie ze strony osób wchodzących w skład obecnego zarządu, a także piłkarzy, trenerów i kibiców, jakie włożyli rok temu w ratowanie klubu tonącego w ogromnych długach, śmiało można przypuszczać, że Beskid tanio skóry nie sprzeda. Rok temu, przy pomocy wielu osób, powołano do życia Andrychowski Klub Sportowy Beskid Andrychów, który stanął na nogi dzięki wsparciu finansowemu udzielonemu przez obecnego prezesa Fryderyka Walaszka oraz powołaniu tzw. "Klubu Stu", czyli grona kibiców odprowadzających comiesięczne składki pozwalające na zachowanie płynności finansowej klubu.

O drugie miejsce warto jest jednak walczyć, gdyż, zgodnie z regulaminem rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo IV ligi Małopolskiego Związku Piłki Nożnej na sezon 2008/2009, pozycja wicelidera również daje awans. Na potknięcie rywali z pewnością liczą piłkarze MKS-u Trzebinia-Siersza, którzy na półmetku zajmują trzecie miejsce i tracą do ekipy Beskidu tylko jeden punkt.

Niewielką stratę do wicelidera zanotowały na zakończenie rudny jesiennej cztery kolejne zespoły. Zajmujący czwartą lokatę LKS Mogilany traci do Beskidu tylko dwa punkty, natomiast Skawa Wadowice, Orkan Szczyrzyc i Poprad Muszyna trzy punkty.

Tabela IV ligi gr. małopolskiej

LpDrużynaMZRPBramkiPkt
1MKS Alwernia17125033:1341
2Beskid Andrychów17101639:2531
3MKS Trzebinia-Siersza1793526:1830
4LKS Mogilany1785434:2029
5Skawa Wadowice1784521:2228
6Orkan Szczyrzyc17610119:1028
7Poprad Muszyna1777331:1628
8Bocheński KS1776422:1927
9Lubań Maniowy1765624:2323
10IKS Olkusz1765626:2823
11Limanovia Limanowa1757523:2022
12Szreniawa Nowy Wiśnicz1754820:2119
13Karpaty Siepraw1747627:3019
14Tuchovia Tuchów1753920:2718
15MLKS Żabno1736818:2715
16Płomień Jerzmanowice17421125:5014
17Sandecja II Nowy Sącz1735917:3314
18Gościbia Sułkowice17131313:366
Źródło artykułu: