W pierwszych meczach pod wodzą Antonio Conte reprezentacja Włoch spisała się znakomicie, pozostawiając w pokonanym polu Holendrów oraz Norwegów. W linii ataku zagrał duet Ciro Immobile - Simone Zaza i zaprezentował bardzo wysoką dyspozycję. Rolą rezerwowych musieli zadowolić się Sebastian Giovinco, Stephan El Shaarawy, Fabio Quagliarella i Mattia Destro.
Decyzją selekcjonera poza kadrą znalazł się Mario Balotelli - do niedawna podstawowy napastnik Squadra Azzurra. Jak przedstawiają się jego perspektywy na otrzymywanie powołań w przyszłości? - Nikt nie ma zamkniętych drzwi. Nie jestem uprzedzony do Mario i niczego nie wykluczam. Jeśli wykaże się profesjonalizmem, być może wróci do kadry. Brak koncentracji i myślenie tylko o sobie nie są dla mnie wystarczające - przyznaje Conte, cytowany przez football-italia.net.
[ad=rectangle]
"Super Mario" po trzech pierwszych występach w Liverpoolu ma już w dorobku premierowe trafienie. Świetnie na Wyspach Brytyjskich radzi sobie także Graziano Pelle, który przeniósł się z Feyenoordu do Southampton. 29-letni napastnik nie ma jeszcze na koncie debiutu w kadrze. - W Holandii strzelił aż 50 bramek, a teraz trafia do siatki w Anglii. Nie ukrywam, że z uwagą przyglądam się jego grze - ujawnia selekcjoner.
- Chcę zbudować szerszy skład złożony z 25, a może nawet 30 zawodników. Jedyne kryteria to aktualna forma i przydatność. Nie interesuje mnie przeszłość piłkarzy. Chodzi tylko o to, by poświęcali się dla reprezentacji - tłumaczy Conte.