O podium pod Klimczokiem - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze

Podbeskidzie Bielsko-Biała aspirowało w ostatnich kolejkach do miana rewelacji rundy jesiennej. W sobotni wieczór przy Rychlińskiego zagości Górnik Zabrze, który z kolei wpadł w dołek formy.

Zawodnicy Podbeskidzie Bielsko-Biała przejeżdżali się po rywalach jak walec. W ostatnich sześciu meczach podopieczni Leszek Ojrzyński zdobyli trzynaście punktów, rozbijając na własnym boisku m.in. Ruch Chorzów czy Legię Warszawa. Niespodziewanie Górale w ostatniej kolejce ulegli na wyjeździe Koronie Kielce, dla której było go pierwsze w tym sezonie T-Mobile Ekstraklasy zwycięstwo.

Budować nową serię bielska ekipa zacząć zamierza od sobotniego wieczora, kiedy na stadionie przy Rychlińskiego zagości Górnik Zabrze. Śląska drużyna do szóstej kolejki pozostawała niepokonana i liderowała klasyfikacji najwyższej klasy rozgrywkowej. W ostatnich dwóch meczach Trójkolorowi doznali jednak porażek i nastroje w zabrzańskim klubie są dziś nie najlepsze.
[ad=rectangle]

- Musimy wziąć się w garść i wrócić na odpowiednie tory. Od wtorku przygotowujemy się już na pełnych obrotach i jesteśmy pełni wiary, że uda nam się następny mecz rozstrzygnąć na naszą korzyść - wskazuje Dominik Sadzawicki, obrońca górniczej drużyny.

Do Bielska-Białej zabrzanie pojadą osłabieni brakiem Seweryna Gancarczyka, który pauzuje za żółte kartki. Ponadto wciąż nie w pełni sił są Błażej Augustyn, Mariusz Przybylski i Bartosz Iwan. Kartkowa pauza za występ w Kielcach czeka także podstawowego defensora Podbeskidzia Pavola Stano.
- W ostatniej kolejce przegraliśmy z Koroną. Wiedzieliśmy, że kielczanie są w kryzysie i kiedyś się odblokują. Szkoda, że to się stało w meczu z nami, ale zrobimy wszystko, by od meczu z Górnikiem w Bielsku znów zacząć punktować. Chcemy ten mecz wygrać, tym bardziej, że na własnym boisku nam się to nigdy nie udało -

zauważa Marek Sokołowski, obrońca bielszczan.

Historia gier obu drużyn przemawia zdecydowanie na korzyść Górnika. Z ośmiu dotychczasowych pojedynków zabrzanie byli górą w aż sześciu starciach, raz zanotowano remis i raz górą byli Górale. Bilans bramkowy wynosi 13-4 dla gości.

Stawką pojedynku będzie miejsce na najniższym stopniu podium. Obecnie trzecią lokatę okupuje Śląsk Wrocław, ale stało się tak za sprawą piątkowego zwycięstwa WKS-u nad Koroną. Ewentualny zwycięzca meczu pod Klimczokiem zdetronizuje wrocławian.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze / sob. 20.09.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie: Pesković - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Pazio, Patejuk, Sloboda, Iwański, Chmiel, Sokołowski, Korzym.

Górnik: Steinbors - Sadzawicki, Dach, Szeweluchin, Gergel, Sobolewski, Jeż, Gwaze, Kosznik, Madej, Zachara.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: