- Mam po tym meczu sporo problemów z głosem. To było dla nas bardzo trudne i skomplikowane spotkanie. Graliśmy z drużyną, która w pierwszych sześciu meczach straciła tylko dwie bramki. To dowód wielkiej pracy, jaką sztab szkoleniowy Górnika wykonał latem ze swoją drużyną - kiwa głową z uznaniem Angel Perez Garcia, trener gliwickiej drużyny.
Dla kibiców Piasta derbowa batalia z Górnikiem Zabrze była najważniejszym meczem rundy. - Przygotowywaliśmy się do tego meczu z wielką koncentracją, bo to było dla nas bardzo ważne spotkanie. Sezon rozpoczęliśmy nie najlepiej i chcieliśmy w Zabrzu wygrać, by poprawić swoją trudną sytuację w tabeli. Graliśmy z silnym rywalem, stąd zwycięstwo smakuje szczególnie - przekonuje hiszpański szkoleniowiec.
[ad=rectangle]
Gliwiczanie szybko otworzyli mecz przy Roosevelta, za sprawą trafienia Gerarda Badii z pierwszych minut gry. - Pierwsza bramka otworzyła ten mecz. Szkoda, że nie udało nam się dołożyć drugiego trafienia, a mieliśmy ku temu sposobność za sprawą sytuacji Rubena Jurado - zauważa trener niebiesko-czerwonych.
Dla niebiesko-czerwonych były to historyczne punkty wywiezione z Zabrza. - Nie czuję się z racji tego bohaterem. Muszę oddać jednak zawodnikom, że ze swoich zadań wywiązali się świetnie i spełnili założenia taktyczne. Cieszę się, że po meczu z Cracovią, gdzie wygraliśmy 5:1, teraz udało się wygrać na terenie odwiecznego rywala. Razem tworzymy historię - przyznaje 57-latek.
Zabrzanie swoją postawą nie zaskoczyli Piastunek. - Górnik zareagował tak jak się tego spodziewaliśmy, przejął inicjatywę i zaczął gonić wynik. Po naszym błędzie po stałym fragmencie rywalom udało się doprowadzić do wyrównania. Po przerwie - z uwagi na zmęczenie zawodników - musiałem zmienić taktykę. Pozwoliło nam to wygrać to spotkanie - triumfuje Garcia.
- Chcemy jak najszybciej wydostać się z dolnych rejonów tabeli i walczyć o miejsce w czołowej "ósemce". Ten mecz i spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz pokazały, że nas na to stać, a początek sezonu był tylko wypadkiem przy pracy - puentuje trener drużyny z Okrzei.