Filippo Inzaghi w podstawowym składzie wystawił trzy nowe nabytki: Diego Lopeza, Alex oraz Jeremy'ego Meneza. Nowych twarzy nie zabrakło także w składzie Biancocelestich - Stefano Pioli posłał do boju Dusana Bastę, Stefana de Vrija i Marco Parolo.
Już w 8. minucie po dynamicznej akcji Stephana El Shaarawy'ego rezultat otworzył Keisuke Honda, który wygrał pojedynek sam na sam z Etritem Berishą. Rzymianie mieli spore problemy, by stworzyć klarowną okazję pod bramką Lopeza, a prowadzenie Milanu po pierwszej odsłonie należało uznać za w pełni zasłużone.
[ad=rectangle]
W 56. minucie Rossoneri zadali drugi cios - z prawego skrzydła zacentrował Ignazio Abate, a Sulley Muntari uprzedził obrońców i wpakował piłkę do siatki. Lazio pogrążył gol na 3:0 zdobyty przez Meneza. Francuz wywalczył rzut karny i pewnym strzałem zamienił go na bramkę. Stołeczna ekipa uratowała honor po tym, jak Alex zaskoczył Lopeza przy pechowej interwencji po dośrodkowaniu Antonio Candrevy.
Candteva należał do najaktywniejszych wśród rzymian. W doliczonym czasie gry został sfaulowany w polu karnym i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Nie zdołał pokonać jednak dobrze interweniującego Lopeza, który może być w pełni zadowolony z debiutu w nowym zespole.
Milan choć wystąpił jeszcze bez nowego nabytku Fernando Torresa, zaprezentował niezłą formę i rozpoczął sezon od bezpiecznego zwycięstwa nad silnym kadrowo rywalem. Fani drużyny za San Siro wreszcie mają powody do optymizmu.
AC Milan - Lazio Rzym 3:1 (1:0)
1:0 - Honda 8'
2:0 - Muntari 56'
3:0 - Menez (k.) 64'
3:1 - Alex (sam.) 67'
Składy:
Milan: Lopez - Abate, Zapata, Alex, Bonera - Poli, de Jong, Muntari (68' Essien) - Honda (77' Armero), Menez (82' Niang), El Shaarawy.
Lazio: Berisha - Basta, de Vrij, Cana, Radu - Parolo, Biglia, Lulić (73' Mauri) - Candreva, Klose (59' Djordjević), Keita (60' Anderson).