Pierwotnie mecz miał odbyć się w Stalowej Woli, ale władze Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie zdołały na czas zakończyć modernizacji sektora dla kibiców gości i spotkanie musiało zostać rozegrane w Tarnobrzegu, ale gospodarzem była Stal. - To duża szkoda dla naszych kibiców, których tylko część mogła zobaczyć to spotkanie. W Stalowej Woli ludzie czekają na takie pojedynki. Miejmy nadzieję, że kolejny taki mecz rozegrany zostanie na naszym stadionie. Liczę, że władze miasta i obiektu lepiej się postarają - powiedział pomocnik Stalówki Radosław Mikołajczak.
Stalowcy do przerwy przegrywali, ale po zmianie stron walczyli ambitnie o wywalczenie chociażby jednego oczka. W końcówce dzięki trefieniu Michała Czarnego doprowadzili do wyrównania. - Goniliśmy wynik i w końcu udało się dopiąć swego. Nie czuję się bohaterem. Remis uważam za sprawiedliwy, choć przyznam, że mogliśmy w Tarnobrzegu sięgnąć po trzy punkty. To był dobry mecz. Lubię takie spotkania. Derby to dla mnie dodatkowa motywacja. Oby więcej takich spotkań - powiedział strzelec gola dla zielono-czarnych.
[ad=rectangle]
Zespół z hutniczego miasta może się cieszyć z punktu, ale mimo wszystko jakiś niedosyt po derbowym remisie pozostał. - Nie w pełni jesteśmy zadowoleni, moim zdaniem byliśmy zespołem lepszym, ale cieszymy się z jednego punktu. Całą drugą połowę dążyliśmy do tego, żeby strzelić gola. Damian Łanucha nie trenował prawie cztery tygodnie, ale jak wartościowy to gracz i potrzebny zespołowi pokazał przez te swoje 25 minut. Niestety doznał urazu w ostatniej akcji. Bohaterem jest cały nasz zespół, dążył do wyrównania i chwała mu za to - dodał opiekun Stali Jaromir Wieprzęć.
Stalowcy wierzą, że uda im się pójść za ciosem i w kolejnych spotkaniach będą punktować tym bardziej, że nie przegrali czterech ostatnich meczów, trzech w lidze i jeden w Pucharze Polski. W sobotę Stal zagra wyjazdowy mecz z Energetykiem ROW Rybnik. - Mamy serię trzech meczów bez porażki. W dodatku u siebie (śmiech). Teraz przydałoby się zapunktować na wyjeździe. Jedziemy tam po pełną pulę. Jeśli zagramy tak, jak z Siarką, to powinno się nam udać w Rybniku - zakończył Mikołajczak.
Niedosyt w Stalówce po derbach. "Mogliśmy w Tarnobrzegu sięgnąć po trzy punkty"
Stalówka po raz trzeci z rzędu schodziła z boiska ze zdobyczą punktową. W derbach z Siarką padł wynik remisowy, ale Stalowcy czują, że mogli to spotkanie nawet wygrać.
Źródło artykułu: