Komisja uznała odpowiedzialność dyscyplinarną Klubu, jednak na podstawie przepisów dyscyplinarnych odstąpiła od wymierzenia kary ze względu na działania podjęte przez Klub po incydencie, czyli bardzo szybkie zidentyfikowanie sprawców oraz nałożenie na nich 2-letnich (maksymalnych przewidzianych przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych) klubowych zakazów stadionowych.
[ad=rectangle]
- Uznaliśmy, że działania podjęte przez Cracovię doprowadziły do skutecznego wyeliminowania z jej stadionu obu sprawców odpowiedzialnych za rzucanie na murawę petardami hukowymi. Zostały wyciągnięte indywidualne konsekwencje bezpośrednio wobec dwóch chuliganów, dla których nie ma miejsca na meczach Ekstraklasy. Klub na obu nałożył maksymalne, dwuletnie zakazy stadionowe, zaś dzięki szybkiemu działaniu organów ścigania niebawem powinni oni także zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. W takiej sytuacji zamknięcie trybuny czy też całego stadionu Cracovii byłoby karą zbyt daleko idącą, przez którą ucierpiałoby wielu prawdziwych kibiców, którzy w sposób zdecydowany odcięli się od chuliganów i zadeklarowali współpracę z klubem w eliminacji tego typu zachowań. Chciałbym także podkreślić, że Komisja Ligi będzie we współpracy z klubami działała na rzecz zwalczania wszelkich przypadków naruszeń przepisów bezpieczeństwa na trybunach naszych stadionów - mówi na łamach ekstraklasa.org Zbigniew Mrowiec, przewodniczący Komisji Ligi.
Źródło: ekstraklasa.org