Piotr Stokowiec był szkoleniowcem Jagiellonii od czerwca minionego roku. W 29 ligowych meczach bieżącego sezonu poprowadził ją do 10 zwycięstw, poniósł 11 porażek i 8 razy zremisował. W Pucharze Polski dotarł z białostoczanami do półfinału Pucharu Polski. O finał Jaga zagra z Zawiszą Bydgoszcz.
Na kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego Jagiellonia z 38 punktami na koncie zajmuje 10. miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy i wciąż ma szansę na awans do grupy mistrzowskiej. To już wynik lepszy niż w sezonie 2012/2013, po którym Stokowiec zastąpił Tomasza Hajtę - wówczas Jagiellonia w 30 meczach zdobyła 37 punktów.
Dla Probierza to powrót do Białegostoku, w którym pracował już w latach 2008-2011. W 2010 roku poprowadził Jagiellonię do triumfu w Pucharze Polski i Superpucharze Polski. Odszedł z klubu w lipcu 2011 roku po odpadnięciu w I rundzie eliminacji Ligi Europejskiej z kazachskim Irtyszem Pawłodar.
W 90 ligowych meczach pod jego wodzą Jaga zdobyła 136 punktów, co daje średnią 1,4 pkt na spotkanie. Średnia zwolnionego Stokowca to 1,31 pkt / mecz.
Probierz w bieżącym sezonie pracował już w Lechii Gdańsk, z której został zwolniony 26 marca. Co ciekawe, pracę na PGE Arena stracił bezpośrednio po tym, jak odpadł z Pucharu Polski... z Jagiellonią Stokowca.
To nie pierwsza taka sytuacja w karierze Probierza, by prowadził w ciągu jednego sezonu więcej niż jeden klub w ekstraklasie. W edycji 2011/2012 pracował w Jagiellonii, Łódzkim Klubie Sportowym i Wiśle Kraków, zahaczając jeszcze w międzyczasie o grecki Aris Saloniki, a chwilę po opuszczeniu Białej Gwiazdy w sezonie 2012/2013, podjął się pracy w GKS-ie Bełchatów.