Błaszczykowski ma złamany nos
Jakub Błaszczykowski zagra już w najbliższym meczu Bundesligi, ale będzie zmuszony występować w masce. Ostatnio reprezentant Polski musiał przedwcześnie opuścić boisko, ponieważ w konfrontacji z Herthą Berlin jego nos został poważnie złamany.
- Zamówiliśmy już specjalną maskę - poinformował trener Borussii Dortmund, Juergen Klopp.
Na temat urazu wypowiedział się także sam Błaszczykowski. - W poniedziałek przejdę zabieg. Życzyłbym sobie naturalnie, abym w środę wystąpił przeciwko Kolonii, chociażby w specjalnej masce - powiedział.
Polaka przeprosił ponadto Stein, przez którego Polak będzie miał teraz utrudnione zadanie. - Nie chciałem zrobić Kubie żadnej krzywdy - stwierdził.
Hoffenheim chce grać w Lidze Mistrzów
Beniaminek niemieckiej Bundesligi ma nadzieję, że uda mu się na koniec sezonu zająć miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. Rewelacyjnie spisujące się Hoffenheim po tym, jak rozbiło 3:0 Hamburger SV, awansowało na fotel lidera Bundesligi.
Właściciel klubu - Dietmar Hopp wierzy, że jego drużyna jest w stanie ukończyć sezon co najmniej na trzeciej pozycji. - Mój zespół nie ma limitów. Naszym celem jest awans do Ligi Mistrzów. Chcę pozyskać Alberto Aquilaniego. Złożymy ofertę dotyczącą pomocnika Romy - stwierdził.
- Nie jestem niemieckim Abramowiczem. Jesteśmy zupełnie różni - dodał.
TSG Hoffenheim w dziewięciu kolejkach zgromadziło 19 punktów i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
Słaby weekend w wykonaniu Polaków
Podczas meczów 9. kolejki Bundesligi na boisku zobaczyliśmy łącznie czterech Polaków, z czego tylko dwóch otrzymało oceny za grę. Zdaniem Kickera najlepszy z Orłów był Artur Wichniarek, który i tak otrzymał niską ocenę, bowiem wypunktował tylko na 4.
Napastnik Arminii Bielefeld był jednym z najsłabszych zawodników na boisku, a jego klub niespodziewanie zremisował na wyjeździe z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Jeszcze gorzej wypadł Mariusz Kukiełka. Obrońca Energie Cottbus otrzymał notę pięć, a jego klub, chociaż prowadził z Eintrachtem Frankfurt 2:0, ostatecznie przegrał 2:3. Kicker obwinia Polaka za utratę drugiego gola.
Jakub Błaszczykowski z Borussii Dortmund oraz Marcin Mięciel z VfL Bochum grali zbyt krótko, aby podlegać ocenie.
Noty Polaków:
Artur Wichniarek (Arminia) - 4
Mariusz Kukiełka (Cottbus) - 5
Jakub Błaszczykowski (Dortmund) - bez oceny
Marcin Mięciel (Bochum) - bez oceny