O czym milczą w Ruchu Chorzów?

Sześć wygranych z rzędu i... ciągle mało. Piłkarzom Ruchu Chorzów do klubowego rekordu jeszcze trochę brakuje, a w niedzielę podtrzymać passę na pewno łatwo nie będzie.

Już tylko kataklizm mógłby odebrać piłkarzom Ruchu Chorzów możliwość gry w czołowej ósemce ekstraklasy. Niebiescy wygrali sześć meczów z rzędu i chcą więcej. - Zwycięstwa poprawiają atmosferę w szatni. Dzięki nim wszystkim lepiej się trenuje - stwierdził trener Ruchu Jan Kocian.

Słowak przestrzegł jednak przed dopisywaniem sobie już przed kolejnym meczem kompletu punktów. - Wiemy o co walczy Piast. Na pewno nie zlekceważymy rywala. Teraz są w dole tabeli, ale gdy spojrzymy na ich skład, to widać, że mają potencjał - dodał. - Dobrze wykonują stałe fragmenty gry. Mają mocnych zmienników - scharakteryzował rywali opiekun 14-krotnych mistrzów Polski.

Po serii wygranych piłkarze z Cichej awansowali na pozycję wicelidera. W Chorzowie, jednak nikt nie deklaruje póki co, że zespół ma włączyć się do walki o europejskie puchary. - Nie mówimy o pucharach czy nawet mistrzostwie. Dla nas najważniejsze są najbliższe mecze. O kolejnych celach będziemy rozmawiali przed drugą fazą rozgrywek - powiedział na koniec były selekcjoner reprezentacji Słowacji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
14.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest dobrze, nie gadać i robić swoje. Gada niech sobie taki Miętowy, albo Bolek z Legii