Zbigniew Waśkiewicz: Połączyła nas wspólna wizja budowy silnego Górnika (wideo)

Górnik Zabrze od środowego wieczora ma nowego trenera. Mianowany nim został Robert Warzycha, który ostatnich osiemnaście lat spędził w Columbus Crew. Mimo to o porozumienie nie było trudno.

Po czterech dniach negocjacji Robert Warzycha został nowym szkoleniowcem Górnika Zabrze. Trenerów zainteresowanych pracą przy Roosevelta nie brakowało. - Zgłosili się do nas praktycznie wszyscy szkoleniowcy, którzy obecnie pozostają bez pracy. My jednak rozmawialiśmy tylko z dwoma kandydatami - wyjaśnia Zbigniew Waśkiewicz, prezes śląskiego klubu.

Wybór padł na trenera, który ostatnie lata spędził w Stanach Zjednoczonych. Co o tym zadecydowało? - Już wcześniej mówiłem, że trener musi pasować do mojej wizji jak Górnik Zabrze ma wyglądać za 2-3 lata. Chcemy budować silny klub, oparty na zawodnikach ze Śląska i wychowankach. Trener Warzycha tę wizję zaakceptował i szybko osiągnęliśmy porozumienie - zapewnia sternik klubu z Roosevelta.

Na przeszkodzie negocjacjom nie stanęła nawet przepaść dzieląca Zabrze i Columbus. - Wystarczyły dwie rozmowy telefoniczne, które trwały dosłownie półtorej godziny, by dojść do porozumienia. Drugi z kandydatów, z którym prowadziłem negocjacje wahał się. Mówił, że drużyna jest w trudnej sytuacji kadrowej, a cele bardzo ambitne. Nikogo nie chciałem namawiać na siłę - wyjaśnia Waśkiewicz.

Warzycha z Górnikiem związał się na lata. - Podpisujemy z trenerem 3-letni kontrakt i mam nadzieję, że kiedy ten czas minie będziemy mogli powiedzieć, co dobrego udało nam się zrobić. Ryzyko jest zawsze, a jeśli chodzi o kontrakt, to nie ma takiego, którego nie dałoby się wypowiedzieć. Bardziej interesuje mnie jednak to, co chcemy zrobić - podkreśla prezes zabrzańskiego klubu.

Priorytetem dla obu stron jest współpraca długofalowa. - Wyniki bieżące są oczywiście ważne, ale czeka nas praca, która zmieni Górnika na lata. To jest nasz cel i na tym się skupiamy - podkreśla szef 14-krotnego mistrza Polski.

Zbigniew Waśkiewicz: Wymyślimy sposób, żeby Warzycha usiadł na ławce rezerwowych

{"id":"","title":""}

Źródło: Orange sport/x-news

Zbigniew Waśkiewicz: Z Warzychą od razu złapaliśmy dobry kontakt

{"id":"","title":""}

Źródło: Orange sport/x-news

Komentarze (0)