Tradycji stanie się zadość? - zapowiedź meczu Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Spotkanie Piasta Gliwice z Podbeskidziem Bielsko-Biała jest bardzo ważne dla obu zespołów. Zwycięstwo pozwoli złapać trochę oddechu, ale porażka może być brzemienna w skutkach.

Piast Gliwice jest w dołku. Niebiesko-czerwoni nie zaznali smaku zwycięstwa od sześciu kolejnych spotkań ligowych i ich sytuacja stale się pogarsza. Aby przy Okrzei wróciły marzenia o awansie do czołowej ósemki drużyna prowadzona przez Marcina Brosza musi pokonać w niedzielę przedostatnie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zadanie to jednak do prostych nie należy, bowiem Górale wiosną jeszcze nie przegrali, zdobywając w trzech spotkaniach pięć punktów. Jest to dla nich tylko kropla w morzu potrzeb, zatem można spodziewać się, że nikt na boisku nogi nie odstawi.

Dla obu zespołów starcie to będzie o swoiste przełamanie. Gospodarze będą chcieli zatrzeć słabe wrażenie po ostatnich meczach i w końcu sięgnąć po trzy punkty, a Górale zrobią wszystko, żeby zanotować pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.

Historia spotkań Piasta z Podbeskidziem nie jest łaskawa dla bielszczan. Na piętnaście dotychczas rozegranych pojedynków w różnych klasach rozgrywkowych aż dziesięciokrotnie górą były Piastunki. Drużyna z Bielska tylko dwa razy cieszyła się z trzech punktów zdobytych z gliwiczanami, a trzykrotnie zanotowano remisy. Statystka ta jasno zatem pokazuje, że Podbeskidzie jest zespołem, który bardzo leży niebiesko-czerwonym. Dodajmy jednak, że wyniki tych starć zazwyczaj rozstrzygały się różnicą jednej bramki. Ostanie trzy wygrane Piasta, to 1:0, 2:1 i 1:0.

Marcin Brosz w tygodniu poprzedzającym niedzielny mecz miał nieco problemów kadrowych. Z najgroźniejszą kontuzją zmagał się Hebert Silva Santos i występ Brazylijczyka stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Decyzja co do jego ewentualnej gry zapadnie w ostatniej chwili. Na drobne urazy narzekali również Ruben Jurado, Victor Nikiema, Matej Izvolt oraz Rabiola. Ta czwórka powinna być jednak do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Do treningów powrócił Krzysztof Król, ale nie wiadomo w jakiej jest dyspozycji po dość długiej kontuzji. Do składu wraca także Mateusz Matras, który w minionej kolejce pokutował za nadmiar żółtych kartoników. Zabraknie za to Carlesa Martineza. Hiszpan nadal odczuwa skutki uraz sprzed kilku tygodni.

Powody do optymizmu mają goście. W sparingu przed spotkaniem z Piastem Leszek Ojrzyński posłał do boju kontuzjowanych od jakiegoś czasu Przemysława Pietruszkę oraz Bartłomieja Koniecznego. Nie wiadomo jednak czy opiekun Górali zdecyduje się od razu rzucić swoich podopiecznych na głęboką wodę.

Spotkanie poprowadzi Paweł Pskit z Łodzi.

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała / niedz. 09.03.2014r. godz. 15:30

Przewidywane składy:
Piast Gliwice:

Jakub Szumski - Mateusz Matras, Kornel Osyra, Jan Polak, Adrian Klepczyński - Tomasz Podgórski, Victor Nikiema, Radosław Murawski, Gerard Badia - Ruben Jurado - Wojciech Kędziora.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Błażej Telichowski, Frank Adu Kwame - Marek Sokołowski, Maciej Iwański, Dariusz Łatka, Piotr Malinowski - Fabian Pawela - Krzysztof Chrapek.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Zamów relację z meczu Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)