Polscy milionerzy nie lgną do futbolu - tylko 4 w ekstraklasie i II-ligowy debiutant

W pierwszej "10" najnowszego notowania Listy 100 najbogatszych Polaków wg magazynu Forbes próżno szukać krezusów inwestujących w polski futbol. W całej "100" jest ich zaledwie 5.

Najbogatszym Polakiem spośród tych inwestujących w rodzimą piłkę jest Bogusław Cupiał - twórca potęgi Wisły Kraków, której właścicielem jest od 1997 roku. W "erze Cupiała" Biała Gwiazda zdobyła 8 mistrzostw Polski, ale do upragnionej Ligi Mistrzów nie udało jej się awansować. Szef Tele-Foniki jest notowany na 16. miejscu z majątkiem szacowanym na 1,1 mld zł, który miał jednak stopnieć w ciągu ostatnich 12 miesięcy aż o 43,4 procent!

Pod względem stażu w futbolu Cupiał ustępuje tylko Jackowi Rutkowskiemu (81. miejsce), który od 1994 roku wspierał Amikę Wronki, a w 2006 roku doprowadził do fuzji tego klubu z Lechem Poznań. 20 lat działalności przyniosło mu jeden mistrzowski tytuł, po którym w 2010 roku sięgnął Kolejorz.

Od 2002 roku w piłkę zaangażowany jest Janusz Filipiak, który najpierw był sponsorem III-ligowej Cracovii, a w 2003 roku objął pierwszą część akcji krakowskiego klubu. Od 2013 roku jego Comarch jest już większościowym udziałowcem MKS Cracovia SSA.

Debiutantem na liście 100 najbogatszych Polaków wg Forbesa jest Leszek Gierszewski. To właściciel Drutexu, czyli prężnego producenta okien, który inwestuje w lokalną, II-ligową dziś, Bytovię Bytów. Ostatnim z polskich krezusów wspierających bezpośrednio polski futbol jest Sylwester Cacek , który od 2007 roku jest właścicielem Widzewa Łódź.

Najbogatsi Polacy z listy Forbesa, którzy inwestują obecnie w polski futbol:

MiejsceNazwiskoMajątek w mln złObecność w futbolu
16. Bogusław Cupiał 1100 właściciel Wisły Kraków - od 1997 roku
64. Janusz Filipiak 425 współwłaściciel Cracovii - od 2003 roku
71. Leszek Gierszewski 370 sponsor Drutex Bytovii Bytów
80. Sylwester Cacek 330 właściciel Widzewa Łódź - od 2007 roku
81. Jacek Rutkowski 320 właściciel Amiki Wronki (1994-2006), właściciel Lecha Poznań - od 2006 roku

Jeszcze niedawno lista najbogatszych Polaków inwestujących w polską piłkę była bogatsza o Zygmunta Solorza (2. miejsce),  Józefa Wojciechowskiego (17. miejsce) i Mariusza Waltera (65. miejsce), Pierwszy od kwietnia 2009 roku do listopada 2013 roku był współwłaścicielem Śląska Wrocław, drugi w latach 2006-2012 był właścicielem Polonii Warszawa, a trzeci w latach 2004-2014 był współwłaścicielem Legii Warszawa.

Aż na 10. pozycji w notowaniu Forbesa jest Antoni Ptak - były właściciel Łódzkiego Klubu Sportowego, Piotrcovii Piotrków Trybunalski i Pogoni Szczecin, który z piłki wycofał się w 2007 roku. Teraz w Brazylii prowadzi szkółkę, w której przygotowuje rodzimych graczy do gry w Europie, a w Gutowie Małym wybudował centrum treningowe, z którego korzystają kluby ekstraklasy i nie tylko.

Niebezpośrednio Koronę Kielce zaczął wspierać ponownie Krzysztof Klicki. Właściciel Kolportera wycofał się z klubu, gdy na jaw wyszedł jego udział w aferze korupcyjnej w polskim futbolu, ale teraz kupił prawa do nazwy stadionu, na którym mecze rozgrywają złocisto-krwiści.
Najbogatsi Polacy z listy Forbesa, którzy w przeszłości inwestowali w polski futbol

:

MiejsceNazwiskoMajątek w mln złObecność w futbolu
2. Zygmunt Solorz-Żak 10700 były współwłaściciel Śląska Wrocław
10. Antoni Ptak 1900 były właściciel Łódzkiego Klubu Sportowego, Piotrcovii Piotrków Trybunalski i Pogoni Szczecin
17. Józef Wojciechowski 1000 były właściciel Polonii Warszawa
34. Krzysztof Klicki 630 były właściciel Korony Kielce
65. Mariusz Walter 400 były współwłaściciel Legii Warszawa
65. Ryszard Krauze 400 były właściciel Arki Gdynia
94. Zbigniew Drzymała 230 były właściciel Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski
Komentarze (12)
avatar
tyskie
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kto by chciał inwestować w polski klub piłkarski? Strzał w kolano. 
avatar
fifijabol
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szczerze powiedziawszy ładowanie kasy w klub to nie inwestycja a pozbycie się cieżaru gotówki. Owszem można się reklamować ale żeby wynieść klub na wyżyny mowie tu o Lidze Europejskiej to trzeb Czytaj całość
razorback
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W klubach w których zainwestowano ogromne ilości pieniędzy, oprócz stanu konta i nazwy klubu, zmieniło się właściwie wszystko. Jak można byłoby to porównać do inwestycji w polskich klubach? Czy Czytaj całość
avatar
zawodowiec
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
co to za sport w ktorym mozna kupic sedziego, zawodnikow a na koncu ostateczna pozycje na koniec sezonu w lidze.. lepiej inwestowac np. w rajdy 
avatar
PiKey
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Ten od inwestowania w Wisłę nazywa się już Bogusław C. Duże niedopatrzenie pana redaktora.