Czy rzeczywiście Ludovic Obraniak jest tak ważnym zawodnikiem dla reprezentacji Polski, że aż tak trzeba o niego zabiegać? - Jest to jeden z tych zawodników, który może pomóc naszej reprezentacji, ale niekoniecznie musi. W związku z tym jest to jeden z tych piłkarzy, który powinien być w kręgu zainteresowań selekcjonera, ale na razie jeśli chodzi o gwiazdy polskiej reprezentacji, to są to zupełnie inni zawodnicy. Wśród tych największych gwiazd on nie jest wymieniany - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jerzy Engel, były opiekun drużyny narodowej.
- Tak się składa, że za moich czasów piłkarze sami dzwonili i pytali czy będą powołani na zgrupowanie, bo tak chcieli w tamtej reprezentacji grać. To były zupełnie inne czasy. Ja nie musiałem jeździć do nich, żeby kogokolwiek o cokolwiek prosić - podkreśla szkoleniowiec.
Czy zatem pojęcie drużyny narodowej i koszulki z orłem na piersi nie zostało już zdewaluowane? - Może jeszcze nie zdewaluowaliśmy, ale myślę że sposób pracy selekcjonera reprezentacji narodowej musi właśnie być taki, jaki wszyscy oczekują - że to piłkarze będą za wszelką ceną chcieli grać w tej reprezentacji, a nie że będziemy namawiać ludzi po całym świecie, żeby do niej chcieli przyjechać - podsumował Jerzy Engel.